30.10.14

Halloweenowe looki cz.2/2 - "Pumpkin!"

Dobry!


Kolejny i zarazem ostatni look z tej serii. W przeciwieństwie do poprzedniego jest tak... zabawny? No, w każdym razie nie tak poważny jak poprzedni. I od razu mowie - on nie miał być straszny, a jedynie nawiązywać tematycznie!

"Pumpkin!"

Dorastałam spokojnie, wraz z siostrzyczkami
Spokojnie żyłam w matki ramionach...
Az nagle przyszli ludzie. I zniszczyli wszystko.
Gdzie się podziały siostrzyczki? Zabrane.
Gdzie ciepłe promienie słoneczne? Nie ma.
Gdzie mama? Zniknęła.
I gdzie jestem ja?
O proszę, wynieśli mnie i postawili przed domem
Niczym przybłędę.
A dzieci stoją, śmieją, palcami wskazują
I coś tam pomrukują.
Co proszę? Jaka dynia? Jakie Halloween?


W skład looka wchodzą:
Bluzka Stylish Designer
Spódniczka Bubble Trouble
Buty Heels of Horror
Włosy Sweet Edges
Bransoletka Neon Bangles Right
Bransoletka Neon Bangles Left
Kwiaty Rose Crown
Makijaż Thick Lashes (opcjonalnie)

Ponieważ stylizacja jest, w pewnym stopniu, uosobieniem dyni - na bluzkę szukałam czegoś liściastego. Ta wpadła mi jakoś w oko i uznałam, że pasuje.
Spódniczkę miałam wybraną zanim jeszcze weszłam do sklepu. Kształtem pasuje wprost idealnie.
No niech mi ktoś powie, czy te buty nie kojarzą się z pnączami? Mi bardzo!
Bransoletki dałam właściwie bez powodu, tylko po to by nie było pusto. Nie pełnią jakiejś większej roli.
Nad włosami raczej się nie zastanawiałam. Wybrałam pierwsza lepsza fryzurkę o długich i prostych kosmykach.
Kwiatki we włosach mają przedstawiać nic innego jak liście. W oryginale były zielone, jednak zmieniłam ich kolory by lepiej pasowały.

Koszt looka taki tanie nie jest, ponieważ cena wynosi, aż 3250 sc. Odejmując jednak cenę Thick Lashes - które większość znanych mi dziewcząt posiada, lup posiadać nie chce - 2750 sc. Myślę, iż jest to trochę powyżej przeciętnej,

Kolorystyka:

Tutaj raczej nie ma się nad czym rozwodzić - ciepły pomarańczowy odcień dyni oraz zielony kolor liści. No i białe włosy.

Okej, teraz kilka słów wyjaśnienia - notkę miałam dodać wczoraj, jednak mimo, iż to własnie wtedy rozpoczęłam pisanie - skończyłam dopiero dzisiaj. Dlaczego? Wczoraj ni z tego, ni z owego wyłączyły mi się polskie litery na klawiaturze. By je przywrócić próbowałam wszystkich znalezionych w internecie sposobów, jednak żaden nie zadziałał. Skończyło się na tym, że muszę wklejać z tablicy znaków pojedyncze literki. Nie skłamie, mówiąc, iż zajmuje to cale wieki. Przyjemne też nie jest.
Mam nadzieje, że nikt nie ma mi tego za złe. No i jeśli ktokolwiek wie jak to naprawić, to byłabym wdzięczna...


Pozdrowionka
Akiko

27.10.14

Halloweenowe looki cz.1/2 - "Niewinność we krwi skąpana"

Dobry!


Jako, iż na MSP pojawił się już halloweenowy konkurs, tak i uznałam, że związane tematycznie looki można by zrobić i zaprezentować. Inaczej niż zazwyczaj są one dwa (choć ten post przeznaczę pierwszemu), z czego pierwszy z nich zakupiłam.

"Niewinność we krwi skąpana"

- Opowiedzieć panu historię?
- Z chęcią panienko, z chęcią.
- Jakieś sto lat temu żyła tutaj młoda dziewczyna. Tu, w tym mieście. Miała wszystko - bogatą rodzinę, urodę, poważanie i narzeczonego... Ale wie pan co? Szczęście to tylko bajka, którą opowiada się dzieciom. Szczęście nie istnieje. Nie, zaraz. Szczęście ty tylko kilka ulotnych chwil, z których my - głupi ludzie czerpiemy radość. Tak naprawdę cały świat składa się ze smutku i bólu. I cierpienia niewinnych.
- Wnioskuję... Cóż się stało tej dziewczynie, panienko?
- Jednego z tych "szczęśliwych", letnich dni wpadła pod dorożkę. Cudem przeżyła, powiadali. Miała "szczęście" mówili inni. Ale dziewczyna się nie cieszyła, na jej ciele pozostało pełno ran i blizn. Jeszcze tego samego dnia jej narzeczony zerwał zaręczyny.
- To zaprawdę okrutne, panienko. Jak zareagowała tamta dziewczyna?
- Wbrew wszystkim, wbrew wszystkiemu nie zamknęła się w sobie, nie płakała dniami i nocami. Wpadła w szał i chęć zemsty. W nocy, pod osłoną mroku zakradła się do domu narzeczonego. Brutalnie zamordowała go za pomocą noża kuchennego. Po dokonanym morderstwie ogarnęła ją żądza krwi. W ramach odwetu za wyrządzoną jej krzywdę postanowiła wymordować wszystkich dorożkarzy. Okrutnie i bestialsko. Zaprawdę okrutny był to widok - niegdyś dystyngowana panna stałą teraz z zakrwawionym nożem w dłoni, w sukience spryskanej krwią, ponownie otwartych ranach na nogach i włosach umazanych czerwoną posoką. A na jej ramieniu, niby oznaka niewinności, siedział biały kruk. Jednak dziewczynie tyle śmierci nie wystarczyło. Podpaliła miasto. Nikt nie ocalał.
- Przerażające, naprawdę. Jednak skąd ty to tym wszystkim wiesz, panienko?
- Bo widzi pan... To byłam ja... panie dorożkarzu.


W skład looka wchodzą:
Sukienka Lacey Spring
Spodnie Zombie Legs
Włosy Rainbow Waves
Szwy Rough Stitches
Kruk Shoulder Shadow
Robaki Arm Crawlers

Sukienki przyznaję, trochę się naszukałam. Zależało mi na czymś gdzie odpryski "krwi"  będą wyglądać w miarę naturalnie i myślę, że się udało.
Spodnie z kolei miałam już wybrane zanim zaczęłam tworzyć look. No cóż, koniecznie chciałam rany, a te są jedynymi, które to zapewniają.
Co do włosów nie miałam żadnych planów. Szukałam ich już po wybraniu innych części stylizacji i jakoś padło na te. Czerwone końcówki mają oczywiście imitować krew.
Szwy na twarzy nie mają większego uzasadnienia w historii, dałam je wyłącznie dla klimatu i najzwyczajniej na świecie dla względów estetycznych.
Jedną z niewielu rzeczy, która mi się w nowym konkursie spodobała był kruk. Uznałam, iż koniecznie muszę go dodać, a później jeszcze sprytnie wplotłam w historię.
Robaki na ramieniu wybrałam właściwie przez przypadek i zdałam sobie sprawę, że naprawdę pasują do całokształtu.

Całkowity koszt wynosi 2650 sc, czyli nie za dużo, nie za mało. Myślę, iż jest to cena, na którą może pozwolić sobie każda movie star.

Kolorystyka:

Biel w mojej stylizacji symbolizuje niewinność, czerwony to natomiast kolor krwi. Nic trudnego, a jednak mam wrażenie, że coś w tej kolorystyce jest.

Jak na początku wspominałam - jest to pierwszy z dwóch looków, poważniejszy. Kolejna notka z tej "serii" ukaże się w środę. Mam nadzieję, iż pomysł z historią przypadł Wam do gustu :3


Pozdrowionka
Akiko

25.10.14

Konkurs - Halloween

Dobry!




Zdążyłam w sobotę, duma mnie rozpiera *.*
Jak można było się spodziewać - w czwartek pojawił się konkurs o tematyce halloween. Tak w sumie szkoda, że nie ma specjalnego wyglądu strony, no ale okej. Uznajmy, iż event nam to wynagradza.
Obrazek nie zachwyca, jedyne co mi właściwie przypadło do gustu do pani w białej stylizacji. I ogółem całość wydaje się taka... przesadzona? Przerysowana?


UBRANIA:

DLA DZIEWCZYN:





Pierwsze wrażenie - wow, jak dużo!
Drugie wrażenie - matko jakie beznadziejne ciuchy!
Trzecie wrażenie - no dobra, kilka perełek jest.
Tyle, że tych perełek niewiele. Sukienka za 1200 sc, spodnie z "ogonkiem", kruk na ramię, kaptur, butki za 650 sc... i tyle. Reszta to dla mnie przeciętniaki, a w niektórych przypadkach nawet gorzej. Liczyłam, iż dadzą na halloween jakieś ładne ciuszki w gotyckim stylu i się przeliczyłam.
...I jeszcze ta minecraftowa głowa.

DLA CHŁOPAKÓW:



T-trzy strony? Moja reakcja oryginalnie podchodzi pod przerażenie. Chociaż połowa ciuchów jest taka sama jak u dziewcząt, więc nie ma się czym zachwycać.

ANIMACJE:

 

 

 

 

 
Jejku, zaraz palce mi odpadną od przycinania tych screenów. Animek jest aż... niech ja policzę... dziesięć? Jejku. Z tego oczywiście trzy vipowskie i dwie, na których zakup trzeba poświęcić diamenty.
Ogółem nie jest źle, choć nasza moviestar po raz kolejny udowodniła, iż ma ciało z gumy.

RZECZY:


Znowu stron więcej niż zazwyczaj, aj. Aczkolwiek to raczej dobrze. Tylko, że... te rzeczy są przeciętne. Wzrok się po nich prześlizguję i momentalnie zapomina.


TŁA:


Z początku kolorystyka wydawała mi się z lekka nienaturalna, ale teraz się do nie przyzwyczaiłam i muszę powiedzieć, iż nie jest zła. Pierwsze tło jest niestety jak dla mnie przesadzone, podobnie jak i jego cena - 1000 sc. Drugie (500 sc) byłoby dużo lepsze gdyby nie ten syf. Nie cierpię tego rodzaju bałaganu - walające się papiery mam w swoim pokoju i w niczym mi nie przeszkadzają, ale porozwalane na brudnej podłodze jedzenie zdecydowanie mnie obrzydza.

Podsumowując - konkurs momentami przesadzony, momentami przeciętny aż do bólu. Zły nie jest, ale dobry też nie. No i MSP chciało pokazać, iż mnie nie lubi i kazało mi robić tyle screenów, aż mi odpadną palce :(



Pozdrowionka
Akiko

25.10.14

Unikatowe animacje?

Dobry!


Na początek chciałabym przeprosić za ten chwilowy brak nagłówka, dodam go dzisiaj wieczorem.


I od razu mówię - nie jet to normalna notka, a raczej ciekawostka, w tygodniową ilość postów jej  nie wliczam.

Jakieś kilka dni temu przeglądając forum natknęłam się na pewien temat. Autorka wspominała coś tam o ArtBooku z unikatowymi animacjami. Oczywiście od razu uznałam, iż jest to podpucha, by mieć więcej wyświetleń. No ale okej, weszłam. I mnie zatkało.

Pierwsze słowa jakie cisną się na usta - "Jak ty to...?". Co ciekawe dziewczyna ma również węża na nogę. Niestety nie sprawdziłam kiedy założyła konta, ale przecież nawet gdyby kupiła je kilka lat temu, to zostałyby jej usunięte. Nie powiem, ciekawe.
Przypomniała mi się afera z unikatami na niemiecki MSP i tym programem... Może ten przypadek oparty jest na tej samej zasadzie? No nie wiem, nie wiem. W każdym razie niektórych może to zainteresować i skłonić do pomyślenia.


Pozdrowionka
Akiko

22.10.14

Halloweenowy event

Dobry!


Dzisiaj na MSP został wprowadzony, wspomniany już w tytule, halloweenowy event. Coś takiego zdarza się chyba pierwszy raz odkąd tu gram (nie licząc kalendarza adwentowego), a wcześniej też czegoś takiego raczej nie było.


Gdy zobaczyłam kilka dni temu post moderatorów na forum myślałam, że w całej akcji będzie chodziło o co najwyżej poszukanie po całej stronie jednej dyni - a tu proszę - wszystko jest dużo bardziej złożone. Oczywiście cieszę się ogromnie.
Na czym to właściwie polega? Klikając dynie znajdującą się w prawym górnym rogu ekranu wyskakuje nam okienko z zadaniami. Za wypełnienie pojedynczego zadania otrzymujemy nagrodę w postaci sc i fame, a za całe zestawy zadań (po cztery) jakiś łaszek. Co ciekawe - poszczególne zestawy odblokowują się w poszczególnych dniach, a skrót "Pa" oznacza oczywiście październik.
Wiele osób skarży się o brak dyńki na ekranie. W takim wypadku tradycyjnie proponowałabym relog, a jeżeli to nie podziała wyczyszczenie pamięci przeglądarki.


Pozdrowionka
Akiko

20.10.14

Poradnik: Jak pobierać czcionki z internetu?

Dobry!


O ile mnie pamięć nie myli, jeszcze w kwietniu przy poradniku robienia przezroczystych obrazków wspominałam o pobieraniu czcionek z internetu. Wyszło jak wyszło i notka pojawia się pół roku później, ale co tam.
Zauważyłam, iż wielu graczy o takiej opcji nawet nie wie, więc myślę, że zrobienia poradnika na temat ściągania czcionek nie zaszkodzi.


  1. Zacznijmy oczywiście od faktu wejścia na właściwą stronę. Takich stron istnieje wiele, jednakl ja skupię się na dafont.com.
  2. Czcionki możemy wyszukiwać po nazwie, jak i po kategoriach. Myślę, iż wyszukanie tej, na której nam zależy będzie banałem.

  3. Obok wybranej czcionki znajduję się przycisk "Download", nieprawdaż? Klikamy go, co jest raczej oczywiste.

  4. Po wykonaniu tej czynności czcionkę powinniśmy znaleźć w folderze "Pobrane". Zanim jednak przejdziemy do następnego kroku musimy ściągnąć program WinRAR, - o ile go nie posiadamy - np. TUTAJ.
  5. Folder z naszą czcionką klikamy lewym przyciskiem myszki, a następnie wybieramy opcje:
    Otwórz za pomocą > Archiwizer WinRAR.

  6. W okienku, które się nam wyświetli wybieramy opcję "Wypakuj do", a następnie wybieramy folder.

  7. Odpakowany folder otwieramy, a na plik zawierający czcionkę klikamy lewym przyciskiem myszy. W ukazanym menu wybieramy opcję "Zainstaluj".


I na tym cała praca się kończy, możemy już cieszyć się nową czcionką. Według mnie są one dużo ładniejsze niż podstawowe, przydają się gdy tworzymy obrazki, nagłówki na bloga itd. Czcionka, którą podpisuję obrazki również została ściągnięta z internetu.


Pozdrowionka
Akiko

19.10.14

Konkurs - MSP Birthday

Dobry!




Przepraszam, przepraszam, przepraszam *wali głową w stół*! x2
Wczoraj byłam praktycznie cały dzień poza domem i naprawdę nie miałam czasu na pisać, a czwartek i piątek... no...
W każdym razie na MSP mamy nowy konkurs. Motyw zwie się "MSP Birthday" (matko, nigdy nie potrafię napisać tego słowa), co tłumacząc na polski znaczy oczywiście "Urodziny MSP". Ta, szkoda tylko, że MSP powstało 13 czerwca 2019...
Obrazek wypalił mi oczy - kolory rażące tak, że bardziej chyba się nie dało, a całość zapewne wygrałaby konkurs na największą tandetę Polski. Nie żartuję, przynajmniej ja tak to odczuwam. Nie powiem, zachęty na przeglądanie nowości nie ma.


UBRANIA:

DLA DZIEWCZYN:


Stron niestety mało, a poza tym... no cóż, z pierwszej przypadła mi do gustu jedynie sukienka za diamenty, fryzurka za diamenty i sukienka z pawim piórkiem. Z drugiej może koczek z pasemkami i tyle. Beznadzieja i wcześniej już wspominana tandeta.

DLA CHŁOPAKÓW:

Jedna strona? A już myślałam, iż sytuacja się poprawiło. Jakościowo jest do zniesienia, na pewno lepiej niż u dziewcząt.

ANIMACJE:

 

 

Uff, moje oczy w końcu odpoczęły od tych strasznych kolorów. Animacje są w porządku, ale właściwe kompletnie nieużyteczne - już wcześniej istniała animka z rozbijaniem piniaty i nigdy nie spotkałam osoby posiadającej ją.
Jak się przedstawia sprawa z bardziej "technicznej" strony? Animacji jest pięć, w tym oczywiście jedna, na której zakup trzeba wydać diamenty i druga, do której kupna potrzebujemy Vipa.

RZECZY:

Muszę przyznać, iż rzeczy z nowości podobają mi się najbardziej, jednak furory nie robią, co słabo o konkursie świadczy. Aczkolwiek tort - sukienka lalki jest cudny.

TŁA:


Tła dwa, różniące się tylko - niemal standardowo - porą dnia. Pierwsze, vipowskie (450 sc) jest takie sobie (choć kolorystyka cudna), drugie (500 sc)...  pozwólcie, że pozostawię bez komentarza.

Podsumowując - jak daleko sięgam pamięcią, gorszego konkursu nie było. Zawsze staram się choć trochę podnosić tą ocenę, ale tym razem muszę powiedzieć - BEZ-NA-DZIE-JA.


Pozdrowionka
Akiko

13.10.14

Kolejne aktualizacje, kolejne błędy...

Dobry!


W sobotę, koło godziny dwudziestej wystąpiły kłopoty z logowaniem. Czyżby kolejna aktualizacja? Niestety owa "aktualizacja" nie przyniosła niczego prócz nowych błędów - nie naprawiając przy tym starych. Cóż takiego się stało? Niektórzy nie mogli używać znaku spacji, a inni mieli problemy z levelami.

Załamka. Totalna załamka. Z dnia na dzień poziom tej gry upada, błędy sypią się jeden za drugim. Zaczynam zastanawiać się za co moderatorzy dostają kasę, bo za pracę raczej nie. Chyba, że nazwać pracą dodanie jednego znaczka...
O ile mi się zdaję kłopot został już naprawiony, a przynajmniej nie widzę żadnych tematów na forum na ten temat. Niestety nie wiem dokładnie kiedy, jednak pojawił się kolejny błąd z godziną na forum - teraz leci nie jedną godzinę w przód, a dwie.
Marzę o tym by wyszła jakaś aktualizacja naprawiająca jedynie WSZYSTKIE błędy, ale z wielką przykrością muszę oświadczyć, iż to raczej niemożliwe.


Pozdrowionka
Akiko

12.10.14

Konkurs - Autumn Daydream

Dobry!




Przepraszam, przepraszam, przepraszam *wali głową w stół*!
W czwartek na MSP zawitał nowy konkurs - "Autumn Daydream". Czyli witamy jesień, co? Nazwa w oficjalnym polskim tłumaczeniu brzmi "Złota jesień". Motyw ma w sobie coś takiego... mistycznego? W każdym razie nawet mi się podoba.


Doszły oczywiście nowe ciuszki, animacje itd.:

UBRANIA:

DLA DZIEWCZYN:



Z ubraniami jest tak na pół - niektóre mi się podobają, niektóre nie. No i furory nie robią, jednak w tych zwierzęcych maskach jest coś - jak już wspominałam - mistycznego i tajemniczego.

DLA CHŁOPAKÓW:


Zauważyliście, iż ostatnio coraz częściej pojawiają się dwie strony ubrań dla chłopaków. Muszę przyznać, że miło się robi słysząc tą wieść.

ANIMACJE:

 

 

Pięć animacji, w tym jedna za diamenty i jedna dostępna jedynie dla graczy, którzy zakupili vipa. Źle nie jest. Jeśli o wygląd chodzi - to głównie o nich myślałam gdy pisałam o niesamowitym klimacie konkursu. Na pierwszy rzut oka wydają się być niepotrzebne, ale jestem pewna, iż niektóre z nich znajdą doskonałe zastosowanie w filmach fantasy lub... pewnych specyficznych.

RZECZY:

Ojej! Pierwsza myśl - istne cudeńka. Oczy wprost nie mogłam oderwać. Niektóre z tych rzeczy na pewno znajdą swoje miejsce w mojej kuchni na MSP, którą zamierzam niedługo urządzić. Te wiszące słoiczki ze świeczkami i te, które stoją na pieńkach są prześliczne, z chęcią bym takie zobaczyła w moim prawdziwym pokoju.

TŁA:


Tła ładne i nic poza tym. Zdecydowanie lepiej wyglądałyby bez tych stołów. I kompletnie nie rozumiem czemu te dynie są narysowane zupełnie inną grafiką, czy jak to tam powiedzieć. Oczywiście jedno vip'owskie w cenie 450 sc i drugie o 50 sc droższe.

Podsumowując - Konkurs jest dobry i tyle, szału nie ma. No chyba, że o rzeczy chodzi... Tylko klimat, na którego temat już się wypowiadałam, mnie zachwycił. I rzeczy.


Pozdrowionka
Akiko
Copyright © 2014 i don't really care ♥ , Blogger