Dzień dobry, tutaj mała istotka będą maniaczką białych włosów!~
Dzisiaj notka trochę inna od wszystkich, bonusowa. Teoretycznie nie ma żadnego znaczenia dla innych (w przeciwieństwie do poradników, ciekawostek itp., które zazwyczaj publikuję), jednak postanowiłam ją napisać. A o co chodzi? Tydzień temu minęła moja "rocznica" dwóch lat na MSP. I uznałam, że kilka zdań na temat historii mojej movie star napiszę.
Od czego się zaczęło? Konto założyłam dokładnie 7 grudnia 2012 r., na lekcji informatyki w szkole. Wtedy mieliśmy takiego fajnego nauczyciela, co nam pozwalał po skończonej pracy robić co chcemy, heh. Jako taką ciekawostkę mogę dodać, iż przez cały ostatni rok byłam pewna, że był to 6 grudnia. No, ale po awards się zorientowałam.
Można jeszcze dorzucić, iż nie było to moje pierwsze stworzone konto, aczkolwiek pierwsze, na którym grałam. Na poprzednich lekcjach tego samego przedmiotu zrobiłam jeszcze dwa konta, jednak ze względu na bardzo dobry stan szkolnych komputerów nie chciały się one załadować, huh. Biorąc pod uwagę miejsce założenia konta - można się zorientować kto mnie do tego namówił. Oczywiście koleżanki, wtedy grało ich całkiem sporo (na obecną chwilę poza mną tylko dwie osoby).
Co tam porabiałam? Przyznaję, że tamte czasu wspominam bardzo miło. Pamiętam jak w grudniu siadałam w salonie z laptopem na kolanach i grałam jak szalona. Bardzo dużo czasu poświęcałam na gry typu "Ubierz się", "Quiz" itd., to praktycznie na nich wbijałam levele. Kolejnym moim ulubionym zajęciem było przeglądanie forum. Kręciłam nosem na poważne tematy, a czas marnowałam na wszelkiego rodzaju grach. Do moich ulubionych należały zdecydowanie te w stylu "Oceń osobę wyżej". Doskonale pamiętam jak się irytowałam jak każdy wygłaszał o mnie niezbyt pochlebną opinię, heh. A wtedy kompletnie nie zdawałam sobie sprawy czemu i myślałam, iż jestem ładna, matko.
Właśnie, może trochę o wyglądzie? Wyglądałam jak wyglądałam, moje ubrania były istnym koszmarem. A twarz? Kompletnie nie rozumiem jak mogłam wybrać taką ciemną, wyglądająca na przesuszoną skórę. Wtedy jeszcze moim ideałem piękną nie była ta niemalże porcelanowa, fakt, no ale mimo wszystko... I jeszcze te usta, brr.
Przejdźmy do... *owacje* kariery filmowej! Matko, jak to brzmi.
Moja pierwsza seria filmów nazywała się "Moschevell". Muszę przyznać, że fabuła nie była taka zła, natomiast wykonanie... No cóż, pozwolę sobie tego nie komentować. Może nawet w najbliższym czasie zrobię remake'a?
Pomiędzy poszczególnymi częściami serialu pojawiały się również seki, intensywnie reklamowane przeze mnie na forum. W kategorii filmów, we własnym temacie! Muszę pochwalić siebie sprzed dwóch lat, nie byłam żadnym spamerem, w co trudno uwierzyć.
W lutym odeszłam z MSP, z powodu pewnego błędu, który uniemożliwiał mi granie.
W lipcu 2013 roku bezmyślnie przeglądając zakładki internetowe trafiłam na tą od MSP. Pomyślałam sobie "A w sumie to fajna gierka była, spróbuję wejść". Okazało się, że błąd, który uniemożliwiał mi grę już nie istnieje! Na powrót marnotrawiłam wakacyjne dni siedząc na MSP.
Jednocześnie były to czasy, w których zaczęłam się... zmieniać? Nie, nie z charakteru, a z zainteresowań. A z swoim charakterem się pogodziłam, przestałam walczyć ze swoją nieśmiałością i płaczliwośćią. Wiedziałam, iż nie ma to żadnego sensu.
Jakieś zmiany w wyglądzie? Sposobie gry? Jeśli chodzi o wygląd mojej ms - tu praktycznie żadnych popraw nie było, jedynie zmieniłam koloru skóry (tylko trochę, ale uff!) i ust. No i może looki troszeńkę lepsze, aczkolwiek nadal słabe.
Więcej czasu spędzałam na forum (i to na tych poważniejszych tematach), mniej na grach. Usunęłam wszystkie ArtBooki, looki, seki oraz zawartość playlisty. Z czego seki zaczęłam robić na nowo.
Mam wrażenie, że dalsze miesiące spędziłam grając mniej, jednak... poważniej? Skuteczniej? Intensywniej? We wrześniu 2013 roku po raz pierwszy zakupiłam Vipa na tydzień, lekko zmieniłam twarz (usta). Stylizacje były raz lepsze, raz gorsze. Sekundówki robiłam nadal i ciągle uparcie je reklamowałam. W tym czasie zdobyłam również 10 lvl według starej levelówki (leveli kiedyś było tylko 25, a poszczególne zdobywało się dużo trudniej) co było dla mnie sporym wyczynem. W okresie listopad-grudzień grałam bardzo mało ze względu na popsutego laptopa, mimo tego jednak udało mi się zrobić ArtBooka z informacją o mojej pierwszej rocznicy, a moja ms przeszła kolejną metamorfozę - rozjaśnienie skóry. Zastanawiałam się wtedy na odejściem z MSP, jednak ostatecznie do niego nie doszło. Pod koniec grudnia zrobiłam równo 100 seków i na tym poprzestałam.
W kolejnych miesiącach powróciłam do robienia dłuższych filmów - jednego jednoczęściowego, jednego dwuczęściowego i komediowej serii na podstawie snu mojej koleżanki (która mi wybitnie nie wyszła). Looki wychodziły mi już lepiej, jednak na obecną chwilę sprawiają dla mnie wrażenie niedokończonych i pustych, jakby robionych w pośpiechu. Miałam również taką malutką fazę na cosplaye, wykonałam je niestety tylko dwa - vocaloidów, a konkretnie Miku i SeeU. Zresztą gdzieś tu wstawię ich obrazek. Wyznam, iż na obecną chwilę chcę do tej fazy powrócić.
Lecimy dalej! W marcu 2014 roku kolejny raz zakupiłam Vipa na tydzień i w dość sporym stopniu zmieniłam twarz. Poprawie w sporym stopniu uległy moje stylizacje, jak dla mnie w tamtych czasach były prawie już idealne - choć niedociągnięcie się zdarzały, nie przeczę. Wtedy właśnie rozpoczęłam produkcję "Łez" (początkowo nazwanych "Łzami Feniksa", jednak ze względu na pojawienie się kratek tytuł musiałam zmienić). Przyznaję, że ich produkcja trwa do dziś. No cóż, odcinki robię naprawdę rzadko. Ale tak w sekrecie wyznaję, iż zostały jeszcze tylko jakieś dwa odcinki do końca! Według mnie jest to najlepszy stworzony przeze mnie film. W tym czasie również porządnie się dorobiłam dzięki sposobowi ze zmianą leveli i zapraszaniem znajomych (KLIK!), gdyby nie on pewnie nadal miałabym max. 2000 sc, heh. Sam sposób mojego grania był właściwie identyczny jak na obecną chwilę - praktycznie tylko i wyłącznie przeglądałam forum (szczególnie ciekawsze i poważniejsze tematy) oraz oglądałam filmy znajomych. Zaprzestałam zdobywania leveli, skupiając się na grze od strony relaksacyjnej, że tak to nazwę. I założyłam bloga! Tak tego, właśnie tego.
W wakacje 2014 roku - czyli naprawdę niedawno - po raz kolejny zakupiłam Vipa na tydzień, właśnie wtedy podjęłam decyzję, że moja movie star będzie nosiła tylko białe włosy (wyłączając cosplaye). Stylizację z tamtego okresu były również pierwszymi, które na obecną chwilę mnie w 100% zadowalają.
<------ A tu macie mnie na obecną chwilę :]
No żeby nie można było napisać w tytule looka "Christmas", bo kratkuję to już przesada... Tak, właśnie próbuję to zrobić.
Wow, podziwiam osoby, które poświęciły swój czas by przeczytać wywód o historii gry kompletnie obcej im osoby. Na MSP możecie się zgłościć po grafa. Nawet po dwadzieścia.
Pozdrowionka
Akiko
Dzisiaj notka trochę inna od wszystkich, bonusowa. Teoretycznie nie ma żadnego znaczenia dla innych (w przeciwieństwie do poradników, ciekawostek itp., które zazwyczaj publikuję), jednak postanowiłam ją napisać. A o co chodzi? Tydzień temu minęła moja "rocznica" dwóch lat na MSP. I uznałam, że kilka zdań na temat historii mojej movie star napiszę.
Od czego się zaczęło? Konto założyłam dokładnie 7 grudnia 2012 r., na lekcji informatyki w szkole. Wtedy mieliśmy takiego fajnego nauczyciela, co nam pozwalał po skończonej pracy robić co chcemy, heh. Jako taką ciekawostkę mogę dodać, iż przez cały ostatni rok byłam pewna, że był to 6 grudnia. No, ale po awards się zorientowałam.
Można jeszcze dorzucić, iż nie było to moje pierwsze stworzone konto, aczkolwiek pierwsze, na którym grałam. Na poprzednich lekcjach tego samego przedmiotu zrobiłam jeszcze dwa konta, jednak ze względu na bardzo dobry stan szkolnych komputerów nie chciały się one załadować, huh. Biorąc pod uwagę miejsce założenia konta - można się zorientować kto mnie do tego namówił. Oczywiście koleżanki, wtedy grało ich całkiem sporo (na obecną chwilę poza mną tylko dwie osoby).
Co tam porabiałam? Przyznaję, że tamte czasu wspominam bardzo miło. Pamiętam jak w grudniu siadałam w salonie z laptopem na kolanach i grałam jak szalona. Bardzo dużo czasu poświęcałam na gry typu "Ubierz się", "Quiz" itd., to praktycznie na nich wbijałam levele. Kolejnym moim ulubionym zajęciem było przeglądanie forum. Kręciłam nosem na poważne tematy, a czas marnowałam na wszelkiego rodzaju grach. Do moich ulubionych należały zdecydowanie te w stylu "Oceń osobę wyżej". Doskonale pamiętam jak się irytowałam jak każdy wygłaszał o mnie niezbyt pochlebną opinię, heh. A wtedy kompletnie nie zdawałam sobie sprawy czemu i myślałam, iż jestem ładna, matko.
Właśnie, może trochę o wyglądzie? Wyglądałam jak wyglądałam, moje ubrania były istnym koszmarem. A twarz? Kompletnie nie rozumiem jak mogłam wybrać taką ciemną, wyglądająca na przesuszoną skórę. Wtedy jeszcze moim ideałem piękną nie była ta niemalże porcelanowa, fakt, no ale mimo wszystko... I jeszcze te usta, brr.
Przejdźmy do... *owacje* kariery filmowej! Matko, jak to brzmi.
Moja pierwsza seria filmów nazywała się "Moschevell". Muszę przyznać, że fabuła nie była taka zła, natomiast wykonanie... No cóż, pozwolę sobie tego nie komentować. Może nawet w najbliższym czasie zrobię remake'a?
Pomiędzy poszczególnymi częściami serialu pojawiały się również seki, intensywnie reklamowane przeze mnie na forum. W kategorii filmów, we własnym temacie! Muszę pochwalić siebie sprzed dwóch lat, nie byłam żadnym spamerem, w co trudno uwierzyć.
W lutym odeszłam z MSP, z powodu pewnego błędu, który uniemożliwiał mi granie.
W lipcu 2013 roku bezmyślnie przeglądając zakładki internetowe trafiłam na tą od MSP. Pomyślałam sobie "A w sumie to fajna gierka była, spróbuję wejść". Okazało się, że błąd, który uniemożliwiał mi grę już nie istnieje! Na powrót marnotrawiłam wakacyjne dni siedząc na MSP.
Jednocześnie były to czasy, w których zaczęłam się... zmieniać? Nie, nie z charakteru, a z zainteresowań. A z swoim charakterem się pogodziłam, przestałam walczyć ze swoją nieśmiałością i płaczliwośćią. Wiedziałam, iż nie ma to żadnego sensu.
Jakieś zmiany w wyglądzie? Sposobie gry? Jeśli chodzi o wygląd mojej ms - tu praktycznie żadnych popraw nie było, jedynie zmieniłam koloru skóry (tylko trochę, ale uff!) i ust. No i może looki troszeńkę lepsze, aczkolwiek nadal słabe.
Więcej czasu spędzałam na forum (i to na tych poważniejszych tematach), mniej na grach. Usunęłam wszystkie ArtBooki, looki, seki oraz zawartość playlisty. Z czego seki zaczęłam robić na nowo.
Mam wrażenie, że dalsze miesiące spędziłam grając mniej, jednak... poważniej? Skuteczniej? Intensywniej? We wrześniu 2013 roku po raz pierwszy zakupiłam Vipa na tydzień, lekko zmieniłam twarz (usta). Stylizacje były raz lepsze, raz gorsze. Sekundówki robiłam nadal i ciągle uparcie je reklamowałam. W tym czasie zdobyłam również 10 lvl według starej levelówki (leveli kiedyś było tylko 25, a poszczególne zdobywało się dużo trudniej) co było dla mnie sporym wyczynem. W okresie listopad-grudzień grałam bardzo mało ze względu na popsutego laptopa, mimo tego jednak udało mi się zrobić ArtBooka z informacją o mojej pierwszej rocznicy, a moja ms przeszła kolejną metamorfozę - rozjaśnienie skóry. Zastanawiałam się wtedy na odejściem z MSP, jednak ostatecznie do niego nie doszło. Pod koniec grudnia zrobiłam równo 100 seków i na tym poprzestałam.
W kolejnych miesiącach powróciłam do robienia dłuższych filmów - jednego jednoczęściowego, jednego dwuczęściowego i komediowej serii na podstawie snu mojej koleżanki (która mi wybitnie nie wyszła). Looki wychodziły mi już lepiej, jednak na obecną chwilę sprawiają dla mnie wrażenie niedokończonych i pustych, jakby robionych w pośpiechu. Miałam również taką malutką fazę na cosplaye, wykonałam je niestety tylko dwa - vocaloidów, a konkretnie Miku i SeeU. Zresztą gdzieś tu wstawię ich obrazek. Wyznam, iż na obecną chwilę chcę do tej fazy powrócić.
W wakacje 2014 roku - czyli naprawdę niedawno - po raz kolejny zakupiłam Vipa na tydzień, właśnie wtedy podjęłam decyzję, że moja movie star będzie nosiła tylko białe włosy (wyłączając cosplaye). Stylizację z tamtego okresu były również pierwszymi, które na obecną chwilę mnie w 100% zadowalają.
<------ A tu macie mnie na obecną chwilę :]
No żeby nie można było napisać w tytule looka "Christmas", bo kratkuję to już przesada... Tak, właśnie próbuję to zrobić.
Wow, podziwiam osoby, które poświęciły swój czas by przeczytać wywód o historii gry kompletnie obcej im osoby. Na MSP możecie się zgłościć po grafa. Nawet po dwadzieścia.
Pozdrowionka
Akiko
Ciekawe, ciekawe. Przeczytalam cale i jestem z siebie dumna xd. Jeju, fajnie się czytało, lubię takie rzeczy.
OdpowiedzUsuń~Nataliaa =)
Ps. Chyba częściej będę wpadać (:
Dowiedziałam się o Twoim istnieniu dzięki pewnemu filmowi mojej przyjaciółki. Od razu pomyślałam, iż jesteś fantastyczną osobą, zaprosiłam Cię do znajomych. Byłaś dla mnie ideałem (zresztą cały czas jesteś, xD). Dodawałam Cię do wszystkich moich filmów, a ty je wszystkie oglądałaś. Zaczęłam czytać Twojego bloga, dokładnie pamiętam, że pierwszym postem, który tu przeczytałam był poradnik "Jak umieścić movie star na zdjęciu". Postanowiłam zobaczyć Twoją biografię. Przeczytałam (ups... powtórzenie) 50 faktów o Tobie, i zobaczyłam, iż mamy bardzo podobny charakter. Płaczliwa, nieśmiała to mnie opisuje. Potem pojawił się ArtBook "Pytania&Odpowiedzi" po wniknięciu w tekst coraz bardziej umocniła się w wiarę, że jesteś do siebie podobne. Minęło parę dni, tygodni, miesięcy... I tak właśnie siedzę teraz przed komputerem i piszę tan komentarz, mam nadzieję, iż przeczytasz go do końca. Ty przecież tak lubisz czytać ;3
OdpowiedzUsuń~Ela.
Przeczytam, przeczytam, czytam wszystkie komentarze. Nie dostaję ich zbyt dużo, więc każdy z nich sprawia mi radość.
UsuńJa ideałem? Heh, dziwnie się z tym czuję, nie zasługuję na to :P
No i dziękuję za taki długaśny i miły komentarz :3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak się nazywasz na MSP?
OdpowiedzUsuńPoniedzialek999. Z małej litery i bez kropki, jednak moja chęć konstruowania poprawnych zdań, nie pozwoliła mi na napisanie loginu w taki sposób xD
Usuń