12.4.15

Zwierzaczki stare i nowe - porównanie

Dzień dobry, tutaj mała istotka będą maniaczką białych włosów!~


Jedną z najstarszych, chyba wszystkim znaną, opcją na MSP są zwierzaczki. Były sobie, były... aż tu nagle, pod koniec 2013 roku wprowadzono ich unowocześniono wersję, a ze sklepów bezpowrotnie usunięto stare. A czym się różnią? Zobaczymy.

PODSTAWY:
Sporo różnicę widać już, patrząc zaledwie na profil zwierzaczka. Nowsze pupile charakteryzują się różowo-niebieskimi, błyszczącymi stronami, będącymi całkowitymi przeciwieństwami prostych, żółtych starych profili.
No to lećmy po kolei z opcjami - karmienie. Nowe zwierzaczki mają do wyboru naprawdę dużo potraw, każdą za 10 sc (wyjątkiem są cukierki kosztujące jeden diament). Jedzenie podwyższa level zwierzaczka. W przypadku starych zwierzaczków rodzaje pokarmu mamy ledwo trzy, będące bardziej praktyczne niż ładne. W przeciwieństwie do nowszych pupili stare nie rosną po uzyskaniu konkretnego poziomu, a po uzyskaniu dziewięciu punktów karmienia. Pierwsza potrawa za 10 sc oferuję jeden punkt, druga - w takiej samej cenie, lecz będąca dostępna jedynie dla Vipów - dwa. Używając trzeciej opcji (12 diamentów), możemy sprawić, iż zwierzaczek urośnie natychmiastowo.
Mycie w obu przypadkach wygląda tak samo - przytrzymując lewy klawisz myszki suniemy mydełkiem po ciele zwierzaczka. Inne są już natomiast nasze korzyści. Nowszym zwierzaczkom wzrośnie level, natomiast starsze podarują troszkę fame i sc naszej postaci.
Zabawa polega na odbijaniu piłeczki poprzez klikanie na nią. W przypadku starszych zwierzaczków jest to trudniejsze, gdyż piłka może odbijać się na obie strony, a czasami wystrzeliwuje bardzo daleko z tempem rakiety. Jest to jedyna opcja za pomocą której możemy podwyższyć poziom starszych pupilków. Jedno odbicie daje nam jeden punkt, a biorąc pod uwagę, że już do pierwszego potrzebujemy ich aż pięćdziesiąt... No cóż, idzie to dość żmudnie.
Sztuczki dla zarówno starych jak i nowych pupili odblokowują się po jednej przy osiągnięciu konkretnego levela. Nie mają one żadnego znaczenia poza wyglądem zwierzaczka, który po kliknięciu w odpowiednim miejscu np. kręci się lub skacze. Nic ciekawego.

SKLEPY:
Kliknij by powiększyć, bla, bla, bla.
Źródło zdjęcia starego sklepu: KILK!

RÓŻNE WYGLĄDY ZWIERZACZKÓW:
Kupując któregoś ze starszych pupili mogliśmy liczyć na niepowtarzalne stworzonko. Nawet w przypadku jednego "gatunku" ilość różnych dodatków czy maści była tak ogromna, iż trudno było spotkać dwóch identycznych przedstawicieli jednego "gatunku". Inaczej jest w przypadku nowych zwierzaczków. Jeśli te istotki należą do jednego "gatunku" to odróżniać będą je tylko i wyłącznie delikatne zmiany w odcieniach kolorów, będących maścią zwierzaczka. Zarówno według mnie jak i sporej liczby użytkowników jest to spory minus.

ZWIERZACZKI DLA NIE-WŁAŚCICIELI:
Starym jak świat sposobem na zarabianie sc jest "chodzenie po zwierzaczkach".  Bardzo dobrze sprawdza się on w przypadku nowych pupilków. Czemu? Zwierzaczki tym więcej dają sc (max 5) im większy mają poziom. Wysoki level u nowego zwierzaczka można zdobyć naprawdę łatwo. Tak więc - 10 (max) zwierzaczków w pokoju dających po 5 sc = 50 starcoins w mniej niż minutę.
Gorzej jest u starszych pupili - u nich wysoki poziom osiąga się dużo trudniej, jeszcze nigdy nie widziałam zwierzaczka, który dawałby 5 sc.

I co z tego wynika? Zarówno pupile nowe jak i stare mają zalety oraz wady, nie potrafiłabym powiedzieć, które są lepsze. Zresztą sporo zależy też od preferencji konkretnego gracza.


Pozdrowionka
Akiko

10.4.15

Konkurs - Spring Dream

Dzień dobry, tutaj mała istotka będą maniaczką białych włosów!~




Eche, a o notce w ciągu tygodnia możemy sobie tylko pomarzyć. Aki, weź się ogarnij.
Aczkolwiek przejdźmy może do konkretów i tematyki posta, czyli nowego konkursu. Jak widać jego motywem przewodnim jest wiosna. Obrazek - nie owijając w bawełnę - nie podoba mi się. Za dużo się na nim dzieje, biorąc pod uwagę spokojne tło. I jeszcze ten napis z kompletnie innej bajki.


UBRANIA:

DLA DZIEWCZYN:


Uch, nie. Jedyne co mi się podoba to łaszki z zeszłego roku oraz kolczyk w kształcie ptasiego pióra i buty dla Vipów (tak, te "dziwne"). Reszta kompletnie do mnie nie trafia, mam wrażenie, iż graficy próbowali na siłę stworzyć jakieś niesamowicie oryginalne ubrania... i coś im nie wyszło.

DLA CHŁOPAKÓW:

Szczerze mówiąc, jeśli męskie ubrania nie wprawiają mnie w dziki zachwyt lub nie wywołują odruch wymiotnego, to trudno mi je oceniać. Przeciętne i tyle. I dwie strony.

ANIMACJE:
 

 

Em... Nie. Nie x2
Co mi w tych animacjach tak przeszkadza? Tych wszystkich gadżecików i kolorów jest za dużo, oczopląsu można dostać. Nie wspominając już o tym, że to wygląda po prostu tandetnie.
Animek mamy pięć, w tym oczywiście jedna dla Vipów i jedna, której kupno wymaga zużycia diamentów.

RZECZY:
Oho, w końcu coś co ratuje ocenę konkursu. Rzeczy są naprawdę ładne, aż czuć od nich ciepłą, majową wiosną. I do tego baaardzo tanie, biorąc pod uwagę ostatnie standardy.

TŁO:
Gdy tylko zobaczyłam je na stronie głównej pomyślałam... Zgadniecie? Tak, tak, "nie". Las i wieżowce? To jakieś żarty?
Dopiero gdy przyjrzałam się tłu w sklepie i zauważyłam, iż nie jest to las, a park... no cóż, zakochałam się. Sam park z tym jeziorkiem jest przecudny, nie wspominając już o cudownym fioletowo-niebieskim niebie.

Podsumowując - dla mnie konkurs ratuje jedynie przepiękne tło i rzeczy. Zdecydowanie bardziej wolałabym dostać konkurs wiosenny w bardziej... delikatnych (?) klimatach, tak jak rok czy dwa temu. Jakbym miała oceniać, choć rzadko to robię... 2/5?


Pozdrowionka
Akiko

5.4.15

Look - "Red bunny"

Dzień dobry, tutaj mała istotka będą maniaczką białych włosów!~


Zbliża się Wielkanoc. U mnie w domu nie jest ona zbytnio obchodzona i zapewne spędzę ją jak każdy inny, zwykły dzień, aczkolwiek na bloga jakiś świąteczny akcent postanowiłam wprowadzić. A jak najłatwiej? A stylizacją najłatwiej.
Look pochodzi z dawnych, dawnych czasów (czyt. sprzed roku), gdy moja ms nosiła jeszcze włosy inne niż białe. Tworząc go postanowiłam stworzyć coś odmiennego niż inni. Stylizacja nie jest słodziutka i urocza, wiosennych kolorków brak. Jest wręcz wyzywająca, przynajmniej moim zdaniem.
W skład looka wchodzą:
Bluzka Lollipop top
Spódniczka Geometric Skirt
Buty Ribbon Lady
Włosy Silky And Sassy
Uszy Bunny Beauty
Naszyjnik Spikey Rose

Opisywanie stylizacji, którą stworzyło się rok temu jest taaakie łatwe!
O tym, iż do stylizacji wybiorę ową bluzkę wiedziałam zanim jeszcze weszłam do sklepu - na ramiączkach, obcisła, sporo odkrywająca - idealna!
spódniczkę w tamtych czasach wybierałam do praktycznie każdego looka. Teraz zdarza się to już rzadziej, gdyż do sklepowego asortymentu weszło kilka innych ciekawych spódnic, jednak wtedy podobała mi się tylko tamta.
Buty... No cóż, dla mnie rajstopy w siateczkę zawsze wyglądały wyzywająco. Nie wspominając już o tych czerwonych kokardkach.
Włosy rok temu doszły w świątecznym konkursie. Zakładam, iż po prostu nie chciało mi się długo szukać, heh.
Jak w wielkanocnej stylizacji miałoby zabraknąć króliczych uszu? Ano nie mogło, to od nich wszystko się zaczęło
Naszyjnik to taki dodatek by zapełnić pusty dekolt. Z jednej strony elegancki za sprawą różyczek, z drugiej wyzywający ze względu na kolce.

Całkowity koszt stylizacji wynosi 2750 sc, czyli tanio niestety nie jest. Choć też nie tak źle, porównując do obecnych cen w sklepie.

KOLORYSTYKA:
Czerń i czerwień, bardzo klasycznie. Troszkę wyzywająco, troszkę ostro i nawet troszkę mrocznie. Bardzo często używam tej wariacji kolorystycznej.

INNE WERSJE KOLORYSTYCZNEJ:
Kolorystyki tylko dwie, gdyż trzeciej za nic nie mogłam skomponować. W obu przypadkach pozostawiłam czarny jako odcień główny.
Pierwsza wersja... Ech, teraz podoba mi się dużo mniej niż kiedy ją skomponowałam. Neonowy jest zbyt rażący, a biały kompletnie nie pasuje do tej fryzurki.
Drugi wariant natomiast bezapelacyjnie podbił moje serce. Minusem jest co prawda fakt, iż stylizacja traci wyzywający klimat i pazur, ale niektórych może to zadowolić.

KOLORYSTYKA PIERWSZEJ WERSJI:
KOLORYSTYKA DRUGIEJ WERSJI:
I... przyjmijmy, że to byłoby na tyle. Pff, dodałabym notkę 29 minut wcześniej i byłaby jeszcze sobota.


Pozdrowionka
Akiko

3.4.15

Konkurs - Easter Farm Festival

Dzień dobry, tutaj mała istotka będą maniaczką białych włosów!~




Ech, znowu bez notki w ciągu tygodnia... A posta o konkursie w czwartek napisać nie potrafię, nawet jeśli cały dzień siedzę w domu.
Ale przestańmy biadolić. Wczoraj na MSP pojawił się nowy motyw, mianowicie "Easter Farm Festival", obrazek nawet mi się podoba (choć kolorystyka ubrań ms razi po oczach), lubię takie klasycznie wiejskie klimaty.


UBRANIA:

DLA DZIEWCZYN:


Pierwsza strona jest naprawdę ładna, szczególnie bluzka, którą możemy nabyć w dwóch wariantach - ze spódnicą i bez, dwie dalsze nie przypadły mi już niestety tak bardzo do gustu. Badyl sterczący z ust jest przeuroczy :P
No i ceny... nie są takie złe, ale porównajcie je choćby z tymi sprzed roku (trzecia strona).

DLA CHŁOPAKÓW:

Zauważyliście, iż już od sporego kawałka czasu ciągle pojawiają się dwie strony odzieży męskiej? Nie żebym miała coś przeciwko... Aczkolwiek w przypadku tego konkursu nie podobają mi się ani trochę, cóż.

ANIMACJE:
 

 

 
Aki w nie-białych włosach, co się dzieję, ratunku.
Oszalała? Kazali jej zmienić pod groźbą śmierci? Na konto się włamali?
A nie, po prostu nie mogłam stworzyć w sklepie stylizacji z tą sukienkę, więc postanowiłam użyć rzeczy, które już posiadam i jakoś się mnie uczepiła ta fryzurka.
A co do animacji... Czy tylko ja uważam, że movie star udająca królika wygląda nieco... creepy?
Animek mamy sześć, w tym dwie dostępne jedynie dla Vipów i jedna na zakup, której trzeba poświęcić diamenty.

RZECZY:

Dwie strony! I jejku, jakie to wszystko jest urocze i słodziutkie! Podoba mi się (szczególnie te bale siana, hehe), co tu dużo mówić.

TŁO:
Eche, ładne. Aczkolwiek według mnie lepiej wyglądałoby bez tych wszystkich pisanek i ciastek, dużo naturalniej i po prostu przydatniej (i nie obchodzi mnie, iż podkreśla to słowo na czerwono, heh).

Podsumowując - konkurs raczej przeciętny, moje pierwsze wrażenie było duże lepsze. Dużo zieloności, słodkości i uroczości (i po raz drugi nie obchodzi mnie, że takie słowo nie istnieje). Szczerze mówiąc nie mam do motywu jakichś głębszych odczuć.


Pozdrowionka
Akiko

Copyright © 2014 i don't really care ♥ , Blogger