Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~
Aaa, pamięta ktoś jeszcze te serię? Ostatni jej post pojawił się ponad rok temu, a ja jej nie zakończyłam ze względu na moje odejście, choć pozostały nam jeszcze stylizacje inspirowane wiosną i latem. Teraz postanowiłam ją w końcu ukończyć i zająć się wiosennym lookiem - bo na letni jednak, niestety, jeszcze trochę trzeba poczekać.
♥ STYLIZACJA ♥
________________________________________
W skład looka wchodzą:
Bluzka Parka Avenue
Spódniczka Desert Dance
Buty Sporty Wedges
Włosy Curly Bob
Gogle Goggle Trouble
Stylizację utworzyłam dość dawno - ponad rok temu - jednak dalej należy do jednych z moich ulubionych. Minus tego jest taki, że już nie pamiętam zbytnio czemu zdecydowałam się na takie elementy, a nie inne.
W przypadku bluzki wiem, iż akurat takiego problemu nie będzie. To jedna z niewielu w sklepie, które zawierają kurteczki i podobają mi się. To właśnie już rozpięte, lekkie kurtki w cieplejsze, kwietniowe dni najbardziej kojarzą mi się z wiosną. Spod jeansowej kurteczki wystaje fragment bluzki z rękawami 3/4, pokrytej wzorem granatowo-białych pasków. Motyw ten zawsze kojarzył mi się raczej z latem, jednak tutaj wcale nie wygląda źle. Całość jest kompletnie nie w moim stylu, jednak doskonale pasuje do stylizacji i nie wyobrażam sobie niczego innego na miejscu tego zestawu. Nie mam również żadnych obiekcji co do spódniczki. Dobrze dopełnia resztę stroju, choć nie mam pojęcia dlaczego wybrałam właśnie ją. Musiało być coś krótkiego, by odsłaniać buty, a spodenki by tu nie pasowały - tyle wiem i nic więcej. Buty - uwielbiam je! Ci, którzy regularnie czytają bloga wiedzą zapewne, iż jestem wielką fanką wszelkich zakolanówek i podkolanówek - właśnie piszę tego posta mając na sobie białe podkolanówki, hah. Rajstopy też lubię, choć mniej, a wprost nie cierpię nagich nóg. Sama nie wiem czemu. W przypadku tych butów - zwykłych trampek, idealnych na na wiosnę, tak swoją drogą - nie dość, że mamy zakolanówki to jeszcze z wzorem pasującym do tego na bluzce. Włosy - nie mam absolutnie żadnego pojęcia czemu się tutaj znalazły. Nic, zero. Ale wyglądają ładnie, to najważniejsze. Jeśli chodzi o gogle... No cóż, kiedyś miałam na nie fazę i dodawałam je praktycznie do wszystkiego. Nadal bardzo mi się podobają, a bez nich byłoby zbyt pusto, jednak teraz poszukałabym czegoś co bardziej pasuje do kontekstu stylizacji.
Całkowity koszt stylizacji wynosi 1925 sc i 6 diamentów. Jest to dość niska cena, a do tego żaden element nie wymaga posiadania członkostwa Vip. Trzeba jednak pamiętać o diamentach, które podnoszą wartość looka i sprawiają, iż mogą go zakupić jedynie osoby, które kiedyś miały Vipa.
♥ KOLORYSTYKA ♥
_________________________________________________________________________________
Głównym założeniem kolorystycznym był marynarski wzór w granatowo-białe paski, jak już zresztą wspominałam. By całość nie była zbyt monotonna i mdła, postanowiłam przełamać ją odcieniem jasnego błękitu, w przypadku kurtki imitującego jeans. Włosy - tradycyjnie białe, nie ma co o tym mówić.
♥ INNE WERSJE KOLORYSTYCZNE ♥
_________________________________________________________________________________
Pierwsza wersja jest... dziwna. Nietypowa. Nie wygląda źle, ale wolę jednak bardziej dopasowane do siebie, nie tak szalone kolory. Oryginał zdecydowanie wygrywa.
Druga - również mi jakoś specjalnie nie przypadła do gustu. Nie potrafię tego wytłumaczyć, nie i tyle.
A trzeciej to już w ogóle komentować nie będę, bo pomieszałam kolory - tam gdzie powinna być czerń wcisnęłam czerwień, itd. Wszystko na odwrót, załamka. Ale poprawiać mi się już nie chcę, bo musiałabym od nowa włączać sklep i obrabiać screeny.
Ja już Was z tym wszystkim zostawiam i uciekam. Mam nadzieję, że nie zanudziliście się zbytnio, gdyż w ciągu ostatniego tygodnia już jedna stylizacja była~
A kiedy następna część? Zakładam, że w czerwcu, ale niczego nie obiecuję.
Pozdrowionka
~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz