16.12.16

Tytuł posta.

Um...
Cześć?

Totalnie szczerzę zacznę od tego, że nie mam pojęcia jak zacząć.
Sama właściwie nie wiem co tu się wydarzyło i jak to opisać. Kompletnie. Niby napisałam jednego posta po dwumiesięcznej przerwie... a potem zniknęłam? Na pół roku? Kompletnie bez słowa?
Jak się tak zastanowić, to ani trochę nie wiem, nie rozumiem jak do tego doszło. Po prostu... po prostu... Nie wiem. Nie mam niczego na swoje usprawiedliwienie. Jest mi strasznie głupio, czuję się jakbym wszystkich okłamała. Nigdy nie chciałam żeby skończyło się to w taki sposób. Nie wiem czemu nie napisałam czegokolwiek wcześniej, nie wiem, nie wiem, nie wiem, nie wiem i jestem na siebie wściekła. Bo w sumie to chciałam odezwać się już kilka miesięcy temu i nawet układałam w głowię treść tego posta, a teraz kompletnie nic nie pamiętam z tamtych planów i ani trochę nie potrafię poskładać w słowa tego co czuję.

Swoją drogą to poszłam obejrzeć statystki, by sprawdzić czy ktoś jeszcze w ogóle tutaj zagląda... No i, hmm, w tym tygodniu bloga odwiedziło około siedmiuset osób z Rosji (i siedemdziesiąt z Polski). Nie wiem o co chodzi, ale spoko.

Tak w sumie to jestem zła na to, że potoczyło się to tak, a nie inaczej. Gdy prawie trzy lata temu zakładałam bloga, wyobrażałam to sobie wszystko inaczej. Po prostu... Po prostu liczyłam na trochę więcej wyświetleń, na trochę więcej komentarzy, na trochę więcej ludzi przede wszystkim. Mam wrażenie, że nikt nie zobaczył tego co, odejmując wszystkie przerwy, robiłam przez dwa lata. Że nikt tego bloga nie zapamięta. I najbardziej żałuję, że gdy większość ludzi w tym momencie zaczyna wymieniać przyjaciół, których poznali dzięki MSP czy blogowaniu, to ja nie mam tu nikogo, kogo mogłabym wypisać. I tego chyba najbardziej żałuję. Nie marzyłam o tym, żeby mój blog był jakoś specjalnie popularny (no dobra, kto by o tym nie marzył), wystarczyłoby mi tylko kilka, kilkanaście osób, z którymi mogłabym rozmawiać, z którymi mogłabym wspólnie się cieszyć i pracować. Których mogłabym tutaj wypisać. Tymczasem po trzech latach na blogu, czterech na MSP nie mam absolutnie niczego. To po prostu... Po prostu nie tak to wyglądało w moich wyobrażeniach. I to jest ledwie cząstka tego co czuję, reszty nie potrafię (lub nie chcę) wyrazić słowami.
(chyba się popłakałam)
A MSP kiedyś było ciekawsze. Tak w 2013 roku. I to tylko po części kwestia mnie samej.

Tak właściwie to nie wiem co dalej robić. Bo z jednej strony nie chcę mi się już pisać, na MSP też mało wchodzę, z drugiej pamiętam jak jeszcze rok temu wiele radości sprawiało mi blogowanie i nie chcę się z tym rozstawać. Myślałam już nad tym wcześniej i doszłam do wniosku, iż będę pisać kiedy będzie mi się chciało, o tym o czym będę chciała (głównie o tematach niezwiązanych z MSP, zakładam). Raczej nie przysporzy to popularności blogowi, ale, kchem, akapit wyżej, a ja po prostu kocham blogować i czuję, że nie wybaczyłabym sobie, gdybym to porzuciła.

Jeśli ktoś przez ostatnie pół roku zastanawiał się co się dzieje i szukał odpowiedzi... to tak, to chyba jest ona. Mam nadzieję, że wszystko wytłumaczyłam, bo sama nie wiem, już się w tym wszystkim gubię. Cóż. I nadal nadużywam wielokropków.


~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia

5.7.16

Looki Pór Roku - Lato

Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~


Poprzednie posty z tej serii:

Uwaga, uwaga, Aki wraca na bloga po dwóch miesiącach przerwy! Powiem, że cieszę się z tego powrotu i faktu, iż będę tu ponownie pisać, chwila odpoczynku dobrze mi zrobiła. Szczególnie, że trwają właśnie wakacje, podczas których mam nawał czasu wolnego i nie chcę go zmarnować. Postawiłam sobie kilka celi - wśród których blog również się znajduje - i zamierzam ich dokonać w ciągu tych dwóch miesięcy!
O ludzie, czemu moje zdania są takie chaotyczne i wyglądają tak dziwacznie? Brak szkoły chyba nie działa na mnie dobrze, hah.

Do rzeczy - chciałabym Wam dzisiaj przedstawić czwartą i jednocześnie ostatnią część serii poświęconej stylizacjom na każdą porę roku, jako iż jest to mój pierwszy post w lecie. Do dzieła!



♥ STYLIZACJA ♥
________________________________________

W skład looka wchodzą:
Sukienka Sunset Slink
Spodnie Slim Cutoffs
Buty Jewelled
Włosy Rocking Blu
Ozdoba Into eternity
Kwiatek Floral Beauty
Bransoletka Festival Wristbands

Stylizację stworzyłam ledwo wczoraj, choć pomysł na nią miałam już od jakiegoś pół roku. Z początku nie byłam zadowolona z efektu, jednak im dłużej na nią patrzyłam, tym bardziej mi się podobała. Obecnie jestem nią zachwycona.
Trzonem całego looka jest sukienka (która dla mnie wygląda jak bluzka, no ale...), to właśnie ona zainspirowała mnie do stworzenia całej reszty. Widać, iż jest ewidentnie skierowana na plażę, to delikatny, cieniutki, związany w kilku miejscach kawałek materiału, spod którego prześwituje kostium kąpielowy. Od razu po wybraniu bluzki wiedziałam, na które spodnie się zdecyduję. Bo długie jeansy na lato i plażę to tak trochę nie, a szorty... Nie chciałam ich dawać. Bo są zbyt popularne, bo w ogóle nie wystawałyby spod sukienki, bo utworzyłyby nielubiany przeze mnie efekt nagich nóg. Bez bicia przyznaję, iż w realnym świecie nie podobają mi się spodenki sięgające do kolan, jednak na MSP  wyglądają ślicznie, a są tak niedoceniane i nielubiane, że aż boli. Musiałam je koniecznie wykorzystać w którejś z moich stylizacji. Buty - tutaj nie było mowy o niczym innym niż sandałach. Kłopot zaczynał się przy wyborze jakichś konkretnych, bo w sklepie mamy ich całkiem sporo. Ostatecznie padło na te, gdyż lekkie, wiązane rzemyki zdawało mi się lepiej pasować do stylizacji niż solidne lub eleganckie buty. Co do włosów wiedziałam jedno - muszą być krótkie lub związane, ponieważ długie zlewały się z bluzką. Po przejrzeniu różnych opcji ostatecznie wahałam się miedzy dwiema fryzurami - jednym koczkiem lub dwoma. Zdecydowałam na drodze losowania i nadal nie wiem, która z fryzurek sprawdziłaby się lepiej. Z akcesoriami we włosach miałam niezły problem. Początkowy chciałam wianek z kwiatów. Wianek, koniecznie wianek. Niestety nie wypaliło, żaden mi nie pasował. Po przetrząśnięciu sklepu od góry do dołu trafiłam na małą, uroczą kokardkę, jednak ona sama była nieco niewielka i mało rzucająca się w oczy, dlatego też chciałam coś do niej dodać. Padło na ozdobę z rzemyków (w sumie to nie mam pojęcia co to jest), która, nic nie robiąc sobie z mojej złości, ściągała kokardkę. Nie mając innego wyjścia, musiałam tasiemkę czymś zastąpić - i padło na kwiatka. Stylizacja pewnie poradziłaby sobie z takim składem, aczkolwiek ja się uparłam i dorzuciłam jeszcze bransoletki. W sumie dobry wybór, według mnie doskonale uzupełniają asymetryczne rękawy i komponują się z innymi sznurkami czy rzemykami.

Całkowity koszt stylizacji wynosi 2475 sc i 8 diamentów. Kiedy połączymy liczbę starcoins i diamentów wychodzi nam naprawdę wysoka cena. Żaden element looka nie wymaga posiadania członkostwa Vip, jednak jak zapewne każdy pamięta - diamenty można zdobyć tylko kupując Vipa, więc bez niego się nie obejdziemy.


♥ KOLORYSTYKA ♥
_________________________________________________________________________________

Granatowy - bo najbardziej klasyczny i popularny kolor jeansów. Brązowy - bo najbardziej klasyczny i popularny kolor sznurków czy rzemyków. Ot, cała filozofia. A czemu biały? Tu już żadnego wytłumaczenia nie mam, po prostu tak to sobie od początku wyobrażałam.


♥ INNE WERSJE KOLORYSTYCZNE ♥
_________________________________________________________________________________

Jako, iż z poprzednich postów wiem, że szalenie z kolorami nie daje zbytnio... ekchem... zadowalających efektów, to tutaj postanowiłam nie eksperymentować. Mimo tego z żadnej z wersji nie jestem zadowolona, ale żadna też oczu nie wypala - jest progres.
W każdej z wersji zmieniałam jedynie kolor spodni, w pierwszej zdecydowałam się na szarość, w drugiej na jasny błękit, a w trzeciej na identyczny odcień brązu co w dodatkach. Swoją drogą - trzecia wersja wygląda jak kokos oblany wybielaczem, serio.



I tym samym chciałabym zakończyć dzisiejszy post jak i całą serię. Wow, ciągnęła się ona prawie przez dwa lata, choć początkowo miał to być tylko jeden rok, hah. A gdy porównuję część pierwszą i tą - kurcze, trudno mi uwierzyć, że aż tak zmienił się mój styl pisania postów. Wow.


Pozdrowionka
~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia

13.5.16

Przerwa?

Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~


Wow, ostatni post był dwa tygodnie temu.
Oups.
Kurcze, kompletnie nie wiem od czego zacząć.
To ciągłe pisanie od nowej linijki musi być wkurzające. I wygląda nieestetycznie.
Od nowa.


Od razu mówię - nie odchodzę! Niech Wam coś takiego nawet przez myśl nie przejdzie, pisanie sprawia mi zbyt wiele radości, bym mogła tak po prostu odejść. Rok temu miałam to wszystko porzucić, a skończyło się tym, że już czterech miesiącach chciałam wrócić.
No to jak? Chciałabym zrobić sobie krótką przerwę. Przyznaję, iż tworzenie postów w ostatnim czasie stało się dla mnie dość męczące. Pewnie powinnam wykręcać się też szkołą, ale nie byłoby to prawdą. Fakt, staram się o dobre oceny na zakończenie roku, jednak gdybym lepiej zorganizowała sobie czas, to znalazłabym chwile i dla nich, i dla bloga. Kłopot w tym, że kompletnie nie umiem gospodarować wolnego czasu.
Ale ja nie odchodzę! Po prostu muszę trochę od tego odpocząć. Kiedy wracam? Myślałam o wakacjach, koniec czerwca lub początek lipca.
Okej? Cóż, mam nadzieję, iż nie stracę obserwujących bloga przez to, ale ja po prostu muszę. I proszę nie czujcie się tym zawiedzeni, nie skreślajcie tej strony, nie bądźcie smutni - ja wrócę! Na 100%! Naprawdę, obiecuję!

http://weheartit.com/entry/104998922
ten gif tu kompletnie nie pasuje, ale go lubię, także ten...
TO NIE JEST SMUTNY POST! JASNE?!

~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia

29.4.16

Konkurs - Scary School

Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~


Majówka! Maj! Jak miło. Ostatnio tylko czekam od jednej przerwy do drugiej. Ja nigdzie nie wyjeżdżam, w sumie dobrze, mam dużo rzeczy do nadrobienia. Postaram się w ciągu tych kilku dni napisać trochę postów na zapas, by mieć co wstawiać w ciągu tygodni szkolnych zapełnionych nauką. A tymczasem, tradycyjnie jak to w czwartki/piątki/soboty, zapraszam na opis nowego motywu.


♥ MOTYW ♥
________________________________________

Konkurs o Monster High!
Monster High!
Przepraszam na chwilę, idę się wyśmiać.
Okej, wróciłam. Nie mam nic do tej serii, bajka jak bajka, aczkolwiek... jakby to ująć... ekchem... drodzy moderatorzy, jej popularność skończyła się jakieś cztery lata temu...
Ale nie narzekam, przynajmniej będę miała materiał do nowej części serii o porównywaniu motywów, bo niestety ostatnio zaczęły mi się już kończyć konkursy.
Do tła i znajdujących się na nim postaci się nie czepiam, wydają mi się pasować do klimatu tego serialu. Natomiast kompletnie nie przypadł mi do gustu napis. Strasznie odstaje od całej reszty, jest utrzymany w kompletnie innym tonie. Nie pasuje, po prostu nie. Podobnie jak znajdujący się obok niego smoczek - jest przeuroczy, ale zdaje się być wepchnięty na siłę, niszczy całą kompozycję.
Na razie nie zapowiada się ani źle, ani dobrze. Co będzie dalej - zobaczymy.

♥ UBRANIA ♥
________________________________________

♥ DLA DZIEWCZYN ♥
_________________________________________________________________________________



Nowe ciuszki są dość... ekscentryczne. Większość z nich jest mocno wydziwiona, osobiście nie założyłabym czegoś takiego. Chyba jedyną rzeczą, która naprawdę przypadła mi do gustu są dwa kucyki, W innych zawsze jest jakiś jeden drobny szczegół, który wszystko psuje. Dodatkowo wiele łaszków wygląda dziwnie, plastikowo. I nie wiem czy to ja mam jakieś zwidy, czy wszystkie ubrania są rysowane bardzo miękką, delikatną kreską, której nigdy wcześniej nie widziałam na MSP.
Wypada to raczej słabo, podoba mi się jedynie ta miękkość, samu ciuchy zdecydowanie do mnie nie przemówiły.

♥ DLA CHŁOPAKÓW ♥
_________________________________________________________________________________


Wydaje mi się, iż ubrania dla chłopaków są normalniejsze, bardziej codzienne niż te dla dziewczyn. Tutaj również rzuciłam mi się w oczy ta dziwna miękkość i żywe, soczyste, ale nieneonowe kolory. Kilka elementów nawet mi się podoba, ale w ogólnym podsumowaniu wypada to jednak na minus.

♥ ANIMACJE ♥
________________________________________

 

 


























No nie, nie da rady, czy tylko ja widzę tą miękkość? Te niewyraźne, delikatne kontury? Bardzo podoba mi się ten efekt, jestem ciekawa skąd się wziął. Zmienili grafików, czy to wzrok mi się psuje?
Ale podejmując temat animacji - nie pierwszy rzut oka wydają się być raczej mało przydatne. Trzeba się chyba nieźle nagłowić, by stworzyć, film, w którym można by je wykorzystać. Nie mówię, że to niewykonalne - bo nawet teraz jakieś pomysły przychodzą mi do głowy - jednak jest to raczej mało popularna tematyka na MSP.
Mnie od razu zauroczyła animacja z włosami meduzy. Niby wcale nie jest ładna, niby mało przydatna, jednak jest w niej coś co od razu przyciągnęło mój wzrok. Nawet podoba mi się, również, animka z nietoperzowym serduszkiem, aczkolwiek wydaje się nadawać jedynie do statusów, według mnie w filmach - niezależnie od gatunku i tematyki - o niebo lepiej będzie wyglądało zwyczajne puszczanie buziaczków.
Animacji w tym tygodniu pojawiło się, prawie tak jak zawsze, pięć. Nie było opcji, by obyło się bez tych dostępnych jedynie dla użytkowników Vip (Medusa Hair i Rise and Shine) oraz jednej dla tych posiadających diamenty.

♥ RZECZY ♥
________________________________________

Rzeczy dość znacząco odbiegły od tematyki Monster High, przynajmniej moim zdaniem. Są za mało słodkie i różowe, zniknęła gdzieś ta miękkość, która prześladowała mnie przez całą resztę motywu. Większość przedmiotów jest po prostu ponura i straszna, jakby w nazwie tego motywu znajdowało się jedynie słowo "scary".

♥ TŁO ♥
________________________________________

Uch, nie. Zdecydowanie mi się nie podoba. Wygląda sztucznie i realnie, nawet i w filmie o odpowiedniej tematyce. Do tego wydaje się być jakoś dziwnie przechylone. Kolorystyka też - ładna, ale kompletnie nierealna i nieużyteczna.

Dziś bez podsumowania i korekty, bo czas mnie goni. Prawdopodobnie jutro dopiszę i przejrzę post.


Pozdrowionka
~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia

28.4.16

Afery z MSP - Loom Bands

Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~


Poprzednie posty z tej serii:

Pamięta ktoś jeszcze tę serię? Jej ostatnia i jednocześnie jedyna część pojawiła się ponad rok temu, więc zakładam, że nie. W takim wypadku może przypomnę o co tutaj w ogóle chodzi. Postanowiłam zająć się opisywaniem wielkich sensacji z MSP. Nie mówię tu o plotkach o usunięciu gry czy nocy hackerów, a naprawdę dużych aferach, które czasem trwały nawet kilka tygodni lub więcej.
Tak swoją drogą - ta seria miała pojawiać się w niedziele, ale kompletnie nie miałam pomysłów na posty w ciągu tygodnia, więc postanowiłam przenieść ją na wtorki (ekcem... ekchem... tak... wtorki...). W przyszłości może jeszcze to zmienię.
A czym zajmiemy się dzisiaj? Popularnymi gumeczkami, tj. Loom Bands!



Czym są Loom Bands? To małe, kolorowe gumeczki, którymi za pomocą plecenia można wykonywać różne bransoletki lub figurki. Przyznaje, że sama posiadałam gumki, ale ostatnio nie mogę niczego zrobić, bo nigdzie nie znajduję już Loom Bands do kupienia. Smuteczek. Zna ktoś z Was jakiś sklep, w którym ciągle są dostępne?
Ale wracając do tematu - gumeczki zyskały ogromną popularność, jej szczyt w Polsce przypadł na okres wakacji 2014 roku. Również na MSP pojawiło się wiele zdjęć przedstawiających stworzone przez użytkowników wytwory i tematów na forum, poświęconych tej rozrywce.

I co dalej? Na zwykłej popularności się nie skończyło, co to byłaby wtedy za afera. Wszystko zaczęło się na początku września (może pod koniec sierpnia, pewna nie jestem, to było dawno, aczkolwiek skłaniam się bardziej ku tej pierwszej opcji) od artykułu w jednej z internetowych gazet. Takiej, która raczej prawdopodobnych informacji nie publikuje, ale to tak swoją drogą.
Według tego tekstu Loom Bands miały być niebezpieczne dla zdrowia. Dziedzin (agh, słowa odpowiedniego mi zabrakło), w których by się to objawiało było sporo, ale najpopularniejsze stało się stwierdzenie jakoby gumki miały być rakotwórcze. Zaczęto o tym rozpowiadać nie tylko w internecie, aczkolwiek na MSP również. Pojawiło się zatrzęsienie postów na ten temat, zarówno na forum jak i na blogach.
Poglądów na tą sprawę było dużo. Niektóre osoby uznawały wszystkie, bez wyjątku, gumeczki za niebezpieczne i rezygnowały z nich - chociażby dziewczyna z powyższego tematu. Inni uważali, iż firmowe, porządne Loom Bands nic nikomu nie zrobią, ale trzeba uważać na tanie, chińskie gumki nieposiadające oznaczenia "CE". Istniały również poglądy, według których szkodliwe miały być jedynie zawieszki, natomiast gumki nikomu nic nie zrobią. Wiele osób twierdziło, iż nie ma jakiegokolwiek niebezpieczeństwa i są to tylko głupie plotki.

Ostatecznie temat ucichł gdzieś na początku 2015 roku bez żadnego oficjalnego zakończenia i rozwiązania. Moda i hype przeminęły, mało kto ma teraz Loom Bands, a je same dostać bardzo trudno, jak już zresztą wspominałam na początku. Szkoda, że to się tak skończyło, bo była to naprawdę fajna zabawa.

A co ja myślę na ten temat? Cóż, chyba najbliżej mi do drugiej i trzeciej tezy. Zresztą gumek słabej jakości nie kupowałabym nie tylko ze względu na kwestie zdrowotne (choć po części również brałabym je pod uwagę, lepiej nie ryzykować), ale i również z powodu tejże słabej jakości. Gumeczki takie zazwyczaj są śliskie, błyszczące i nieprzyjemne w dotyku, do tego łatwo pękają. Te lepsze są matowe, gładkie i rozciągliwe. Punkt trzeci - no cóż, były jakieś tam badania potwierdzające prawdziwość tego stwierdzenia.



Dzisiaj byłoby już chyba na tyle. Post może wydawać się krótki, ale screenów, które zazwyczaj zdecydowanie zwiększają długość, tym razem pojawiło się mało także ten... Zresztą myślę, że pisanie więcej nie miałoby sensu, temat wyczerpany. Choć jak ktoś uważa inaczej to się nie pogniewam, żeby nie było.
Standardowo - mam nadzieję, iż Was nie zanudziłam!~
I jeśli ktoś ma propozycję sensacji, które mogłyby się pojawić w kolejnych częściach tej serii to czekam z otwartymi ramionami, ba, byłabym bardzo wdzięczna, gdyż sama mam tylko jeden pomysł.


Pozdrowionka
~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia

24.4.16

MovieStarPlanet na YouTubie

Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~


Na początek - przepraszam za brak posta o cotygodniowym motywie. Dopiero wczoraj wieczorem wróciłam z kilkudniowej wycieczki szkolnej, przy czym byłam tak zmęczona, iż nie wiem jakim cudem nie utopiłam się podczas kąpieli, hah. Teraz już pisanie go nie ma chyba zbytnio sensu - co prawda notka o konkursie "Spring Rares" pojawiła się w poniedziałek, jednak wtedy sytuacja była nieco inna, chociażby dlatego, że miałam już zrobione screeny.

A dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym postem, który nie jest częścią żadnej serii, poradnikiem czy nie opisuję niczego stworzonego przeze mnie, postem, który jest zebraniem i podsumowaniem informacji o pewnej sprawie, rzeczy, o której wszyscy wiedzą.
Poście, który poświęcę materiałom o MSP, które można znaleźć na YouTubie!



♥ TELEDYSKI ♥
________________________________________


♥ TELEDYSKI ♥
_________________________________________________________________________________

Nigdy wcześniej nie widziałam tego teledysku, nigdy wcześniej nie słyszałam tej piosenki, po prostu wpisałam w wyszukiwarkę "MSP version" i szukałam czegoś co nie pochodzi z 2015 lub 2016 roku. Jakimś cudem udało mi się znaleźć ten filmik, który jako jedyny z wyświetlonych, został stworzony w 2012 roku, heh.
Z tego można łatwo wywnioskować, iż teledyski były popularne już od dawna. Kiedyś tworzono raczej proste filmiki - tak jak powyżej - ostatnio pojawiło się jednak dużo teledysków wywołujących naprawdę niezły efekt "wow".
W jaki sposób je tworzono? Zazwyczaj zaczynano od wykonania kilkudziesięciu bądź kilkunastu ArtBooków, będących scenami teledysku. Następnie robiono im screeny - niektórzy nawet nagrywali je, by uchwycić ruch animacji - i montowano w Windows Movie Markerze. Tam ustalono ich kolejność, dodawano różne efekty i tekst - choć akurat napisy często były dodawane już w Artach. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć to dokładniej to po internecie krąży wiele różnych poradników, serdecznie zapraszam. Sama kiedyś chciałam się za to zabrać, ale dałam sobie spokój jak po wykonaniu ponad połowy teledysku padł mi dysk na laptopie i musiałam kupić nowy komputer.


♥ MEPY ♥
_________________________________________________________________________________

Brania przypadkowych rzeczy, które wyskoczą jako pierwsze w wyszukiwarce ciąg dalszy, hah.
Często spotykam się z pytaniami czym są mepy, więc postaram się to w miarę prostu wytłumaczyć - bo to w sumie nie jest nic niezwykłego i trudnego do zrozumienia.
Najprościej rzecz ujmując - mepy to teledyski tworzone przez kilka osób. Każda z nich wykonuje swoją część - zazwyczaj trwającą kilkanaście sekund, aczkolwiek zdarzają się dłuższe lub krótsze - a następnie są one łączone w całość i udostępniane na YouTubie. Użytkownicy tworzący mepy przeważnie mają dostęp do profesjonalnych programów i to właśnie w nich wykonują swoje prace. Szczerze zazdroszczę im talentu do tworzenia takich cudeniek, awww ♥ O i jeszcze jedna dość istona sprawa - mepy są wykonywane nie tylko przez graczy MSP, ale i przez ludzi, którzy nawet o tej grze nigdy nie słyszeli.



♥ GAMEPLAY ♥
________________________________________


♥ ZAGRAJMY W MSP ♥
_________________________________________________________________________________

Kolejny przypadkowy filmik, a co.
Tutaj nie ma co się długo wypowiadać - to po prostu nagrywanie swojej gry, a dodatkowo jeszcze każdy robi to inaczej, więc trudno to opisać. Jedyną w miarę stałą rzeczą jest, chyba, pisanie w statusie o tym, iż się nagrywa, a następnie pozdrawianie wszystkich, którzy napisali na priv coś w rodzaju "hej yt". Choć to też nie zawsze.


♥ OTWIERANIE PREZENTÓW ♥
_________________________________________________________________________________

Chyba nie muszę wspominać, iż jest to kompletnie przypadkowo wybrany filmik?
Byłam pewna, że to dość nowy trend, a tu proszę, spokojnie znajduję nagrania sprzed roku, hah.
Ale o co w "Mega Prezentach" chodzi? To chyba łatwo wywnioskować, chociażby po nazwie. Po prostu o otwieranie prezentów. Dla mnie jest to trochę... dziwne, nudne. Ale jeśli daje się jakiejś dziewczynie podarunki, bo się ją lubi, ma fajne filmiki - okej, spoko. Bardziej mnie śmieszy wymuszanie czy prośby o prezenty, gdy chcę się coś takiego nagrać. Po co robić coś takiego, gdy i tak nikt tych rzeczy nie dał szczerze i z własnych chęci? A próśb pojawia się ostatnio pełno.



♥ SŁAWNE OSOBY ♥
________________________________________


♥ ADRIANNA SKON ♥
_________________________________________________________________________________

Jej to mogłabym poświęcić osobny post , hah. Ale dobra, zmieścimy się tutaj.
Skąd wzięła się tak wielka popularność Ady? Sama nie wiem, może dla tego, iż jest jedyną dorosłą youtuberką nagrywającą MSP na poważnie lub daje prezenty na odcinkach. Ma własny fandom (#AS), a klub jej fanów liczy ponad sto tysięcy osób. Wśród jego członków Adrianna wybiera osoby, którym na odcinku daje podarunki z listy życzeń. Fani stworzyli wiele, wiele ArtBooków czy tematów na forum dotyczących jej osoby. Z czasem zaczęło to męczyć inne osoby, które stanęły po przeciwnej stronie barykady i zaczęły ją hejtować na potęgę.
Ja osobiście jej fanką nie jestem, ale nic do niej nie mam. I po raz kolejny powtarzam, iż hejtować - nie wyrażać swoją opinię, a hejtować - po prostu nie wypada.


♥ KICIORA05 ♥
_________________________________________________________________________________

O Kiciorze zrobiło się głośno w lutym, podczas afery z banem na jej koncie. Ja sama nigdy wcześniej o niej słyszałam. Wszystko zaczęło się od powyższego filmiku. Kiciora pokazała na nim, iż nie może zalogować się na swoja movie star, gdyż dostałą bana na zawsze. Chwilę po tym zaroiło się od tematów na forum poświęconych tej całej sytuacji, głównie współczujących dziewczynie, aczkolwiek niektórym spam ten zdecydowanie nie przypadł do gustu. Kiciorze udało się odzyskać konto po wysłaniu maila do moderatorów. Obecnie nadal gra i nagrywa, mając chyba jeszcze więcej widzów niż wcześniej.



Na tym chciałabym już zakończyć dzisiejszego posta. Wyszedł trochę krótszy niż planowałam, no cóż. Mam nadzieję, iż jakoś specjalnie Was nie zanudziłam~


Pozdrowionka
~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia

19.4.16

Looki Pór Roku - Wiosna

Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~


Aaa, pamięta ktoś jeszcze te serię? Ostatni jej post pojawił się ponad rok temu, a ja jej nie zakończyłam ze względu na moje odejście, choć pozostały nam jeszcze stylizacje inspirowane wiosną i latem. Teraz postanowiłam ją w końcu ukończyć i zająć się wiosennym lookiem - bo na letni jednak, niestety, jeszcze trochę trzeba poczekać.



♥ STYLIZACJA ♥
________________________________________

W skład looka wchodzą:
Bluzka Parka Avenue
Spódniczka Desert Dance
Buty Sporty Wedges
Włosy Curly Bob
Gogle Goggle Trouble

Stylizację utworzyłam dość dawno - ponad rok temu - jednak dalej należy do jednych z moich ulubionych. Minus tego jest taki, że już nie pamiętam zbytnio czemu zdecydowałam się na takie elementy, a nie inne.
W przypadku bluzki wiem, iż akurat takiego problemu nie będzie. To jedna z niewielu w sklepie, które zawierają kurteczki i podobają mi się. To właśnie już rozpięte, lekkie kurtki w cieplejsze, kwietniowe dni najbardziej kojarzą mi się z wiosną. Spod jeansowej kurteczki wystaje fragment bluzki z rękawami 3/4, pokrytej wzorem granatowo-białych pasków. Motyw ten zawsze kojarzył mi się raczej z latem, jednak tutaj wcale nie wygląda źle. Całość jest kompletnie nie w moim stylu, jednak doskonale pasuje do stylizacji i nie wyobrażam sobie niczego innego na miejscu tego zestawu. Nie mam również żadnych obiekcji co do spódniczki. Dobrze dopełnia resztę stroju, choć nie mam pojęcia dlaczego wybrałam właśnie ją. Musiało być coś krótkiego, by odsłaniać buty, a spodenki by tu nie pasowały - tyle wiem i nic więcej. Buty - uwielbiam je! Ci, którzy regularnie czytają bloga wiedzą zapewne, iż jestem wielką fanką wszelkich zakolanówek i podkolanówek - właśnie piszę tego posta mając na sobie białe podkolanówki, hah. Rajstopy też lubię, choć mniej, a wprost nie cierpię nagich nóg. Sama nie wiem czemu. W przypadku tych butów - zwykłych trampek, idealnych na na wiosnę, tak swoją drogą - nie dość, że mamy zakolanówki to jeszcze z wzorem pasującym do tego na bluzce. Włosy - nie mam absolutnie żadnego pojęcia czemu się tutaj znalazły. Nic, zero. Ale wyglądają ładnie, to najważniejsze. Jeśli chodzi o gogle... No cóż, kiedyś miałam na nie fazę i dodawałam je praktycznie do wszystkiego. Nadal bardzo mi się podobają, a bez nich byłoby zbyt pusto, jednak teraz poszukałabym czegoś co bardziej pasuje do kontekstu stylizacji.

Całkowity koszt stylizacji wynosi 1925 sc i 6 diamentów. Jest to dość niska cena, a do tego żaden element nie wymaga posiadania członkostwa Vip. Trzeba jednak pamiętać o diamentach, które podnoszą wartość looka i sprawiają, iż mogą go zakupić jedynie osoby, które kiedyś miały Vipa.


♥ KOLORYSTYKA ♥
_________________________________________________________________________________

Głównym założeniem kolorystycznym był marynarski wzór w granatowo-białe paski, jak już zresztą wspominałam. By całość nie była zbyt monotonna i mdła, postanowiłam przełamać ją odcieniem jasnego błękitu, w przypadku kurtki imitującego jeans. Włosy - tradycyjnie białe, nie ma co o tym mówić.


♥ INNE WERSJE KOLORYSTYCZNE ♥
_________________________________________________________________________________

Pierwsza wersja jest... dziwna. Nietypowa. Nie wygląda źle, ale wolę jednak bardziej dopasowane do siebie, nie tak szalone kolory. Oryginał zdecydowanie wygrywa.
Druga - również mi jakoś specjalnie nie przypadła do gustu. Nie potrafię tego wytłumaczyć, nie i tyle.
A trzeciej to już w ogóle komentować nie będę, bo pomieszałam kolory - tam gdzie powinna być czerń wcisnęłam czerwień, itd. Wszystko na odwrót, załamka. Ale poprawiać mi się już nie chcę, bo musiałabym od nowa włączać sklep i obrabiać screeny.



Ja już Was z tym wszystkim zostawiam i uciekam. Mam nadzieję, że nie zanudziliście się zbytnio, gdyż w ciągu ostatniego tygodnia już jedna stylizacja była~
A kiedy następna część? Zakładam, że w czerwcu, ale niczego nie obiecuję.


Pozdrowionka
~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia

17.4.16

Style - Cyber Goth

Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~


Poprzednie posty z tej serii:

Jako, iż od poprzedniej części tej serii minęły już dwa miesiące - stwierdziłam, że napiszę posta o takiej właśnie tematyce. Chciałabym dzisiejszą notkę poświęcić jednej z moich ulubionych serii, a mianowicie "Style". Dzisiaj zajmę się odwzorowaniem stylizacji w stylu Cyber Goth. Na MSP doczekał się własnego motywu, jednak nie jest on zbyt popularny, a większość użytkowników się nie spodobał. A ja oryginalne, na co dzień niedoceniane rzeczy lubię, więc postanowiłam looka zrobić.



♥ INSPIRACJE ♥
________________________________________

       

       

Źródła:
http://www.fanpop.com/clubs/cyber-gothic/images/37109954/title/cyber-goth-photo
https://www.flickr.com/photos/dinamophotos/9708599591
http://killjoyinspiration-blog.tumblr.com/page/26
http://mysteriaviolent.tumblr.com/post/112778868168



♥ STYLIZACJA ♥
________________________________________

W skład looka wchodzą:
Sukienka Cyber Cool
Rajstopy Glow
Buty Wrapped Up
Włosy Queen of Cyber Punk
Maska Outraged Accessory

Sukienki są zazwyczaj najbardziej rzucającym się w oczy elementem stylizacji. Tutaj tak nie jest, dzieli ona swoją rolę z maską i fryzurką, wręcz ginie przy nich - ale do nich dojdziemy potem. Sukienka doszła do sklepu w konkursie poświęconym temu stylowi, tak jak wszystkie inne elementy tej stylizacji. Łączy ona w sobie jedne z najpopularniejszych motywów tego stylu - gorset, siateczkowy materiał, nawet naszyjnik z ćwiekami tutaj jest. Rajstopy są zwykłym, drobnym dodatkiem, ale nie mogłam ich sobie darować. Nie cierpię nagich nóg, a akurat te rajstopki bardzo dobrze dopełniały się z górą, ze względu na siateczkowy materiał. Buty - wpiszcie w Google "cyber goth shoes", a zobaczycie właśnie takie. Pasują idealne, nie tylko do stylu, ale i do stylizacji jako zwyczajnego stroju. Gigantyczna fryzura chyba najbardziej skupia na sobie wzrok. Składa się z właściwie nie włosów, a charakterystycznych dla stylu "rurek". Nie mam pojęcia jak one profesjonalnie się nazywają, gdyż nie interesuję się tą modą. W każdym razie - jest ona bardzo oryginalna, od razu zwraca na siebie uwagę. Do włosów dołączona jest również para gogli, a jak widzieliście na powyższych zdjęciach - w stylizacjach trzymających się tego stylu występują bardzo często. Nie było mowy, żebym wybrała inną. Maska - kolejny popularny dodatek. Niestety popularniejszy jest inny model, którego nie da się dostać w sklepie na MSP, więc musiałam zadowolić się tym.

Całkowity koszt stylizacji wynosi 1900 sc i 13 diamentów. Cena w starcoins jest bardzo niska jak na obecne czasy, jednak za to mamy pełno diamentów. Z ich względu looka mogą zakupić tylko osoby, które mają lub kieyś miały Vipa.


♥ KOLORYSTYKA ♥
_________________________________________________________________________________

Wydaję mi się, iż najpopularniejsze połączenie kolorów w tym stylu to czerń i pojedyncza neonowa barwa. Dlatego też w swojej stylizacji użyłam czarnego oraz neonowego niebieskiego wpadającego w lekką zieleń. Włosy tradycyjnie pozostawiłam białe, dodałam do nich jedynie kilka pasemek.


♥ INNE WERSJE KOLORYSTYCZNE ♥
_________________________________________________________________________________

Nie mam szczęścia do innych wersji kolorystycznych w tej serii - nie dość, że wychodzą tragicznie to w tym przypadku nawet nie byłam w stanie wymyślić więcej niż dwóch.
Pozostawiłam układ czerń plus neon, wybierając kolejno zieleń (która wraz z niebieskim chyba najczęściej przewijała się na zdjęciach, które oglądałam) oraz róż. Nie wyszło jakoś specjalnie tragicznie, ale nawet w najmniejszym stopniu nie dorównuje oryginałowi.



♥ PODSUMOWANIE ♥
________________________________________

Ze stylizacji jestem w pełni zadowolona. Nie dość, iż - moim zdaniem - dobrze odwzorowuje tą modę, to jeszcze podoba mi się jako strój movie star. Co prawda moje zadanie było bardzo ułatwione ze względu na istnienie specjalnego motywu, ale ciii.
A co sądzą o samym stylu? Myślę, iż wygląda naprawdę zjawiskowo na zdjęciach, jednak - w przeciwieństwie do poprzednio opisywanych stylów - na siebie bym chyba czegoś takiego nie założyła. Wolę jednak bardziej... delikatne (?) rzeczy.


Pozdrowionka
~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia

15.4.16

Konkurs - Skandinavian Spring

Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~


Aaa, w końcu piątek, a następny tydzień już cały wolny, ale się cieszę! A potem pełno świąt, nauczyciele powyjeżdżają na kilkudniowe wycieczki i do wakacji pozostanie mniej dni niż się wydaje. Ja już teraz zachwycam się wiosną i latem, hah. To takie dziwne, gdy jeszcze o dziewiętnastej jest w pełni widno na dworze.
Tymczasem ja tradycyjnie, w ten dzień tygodnia, chciałabym przedstawić najnowszy konkurs na MSP.


♥ MOTYW ♥
________________________________________

Pierwszą rzeczą, która od razu rzuciła mi się w oczy było tło. Wygląda bardzo sztucznie, płasko i jednowymiarowo. Kojarzy mi się trochę z jakimiś starymi grami w stylu ośmiu czy szesnastu bitowym.  Logo - obrys! Aaaa, biały obrys! Naprawdę mnie to rozśmieszyło, gdyż takie obrysy kojarzą mi się z tylko jednym - nagłówkami blogów o MSP. Sam napis jest sam w sobie ładny, a ułożenie jak najbardziej mnie zadowala. Reszta, to jest moviestars - jakoś nie wywołały we mnie żadnych specjalnych uczuć, wyglądają tak jak na większości plakatów nowych motywów.
Tematyka - aaa, tak! Zauważyłam, iż od jakiegoś czasu w grze pojawiają się czasami konkursy na temat różnych zakątków świata. Mnie to pasuje idealnie, gdyż kocham podróżować i poznawać nowe miejsca.

♥ UBRANIA ♥
________________________________________

♥ DLA DZIEWCZYN ♥
_________________________________________________________________________________



A... Jak dla mnie mocno średnio. W sumie to spodziewałam się ubrań w takim stylu, ale myślałam, że wypadną jakoś lepiej. Nawet ten wianek ze stokrotek nie wyszedł, bo wygląda jak zrobiony z taniego, błyszczącego się plastiku. Chyba jedyna rzeczą, która naprawdę mi się podoba jest naszyjnik za 250 starcoins. A zwróciliście uwagę na okulary przeciwsłoneczne? Wyglądają jakby rysowane starym stylem, dziwne.

♥ DLA CHŁOPAKÓW ♥
_________________________________________________________________________________


Moje zdanie jest identyczne jak w przypadku dziewcząt - nic specjalnego, ale nie odpycha.

♥ ANIMACJE ♥
________________________________________

 

 


























Pierwsza z animacji urzekła mnie chyba najbardziej, choć jest kompletnie nieprzydatna. Przedstawia ona spacerująca movie star, która trzyma w rękach kawę w papierowym kubku i ciastko. Nie wiem czemu aż tak mi przypadła do gustu, gdyż uważam, iż te przedmioty wyglądałyby dużo lepiej przy stojącej w miejscu ms. Rzadko spotykam się z używaniem animacji przedstawiającej chodzenie inne niż te domyślne, dostępne dla każdego.
Dalej - te dziwaczne czarne okulary przeciwsłoneczne. Dla mnie wyglądają wręcz jak jakiś unikat. A Wy co o tym sądzicie?
Animacja z laptopem - plus. Bardzo mało jest w sklepie animek przedstawiających grę lub pracę na komputerze, co jest dość dziwaczne, biorąc pod uwagę teraźniejsze standardy.
I rowery - aaa, ten piesek jest uroczy!
Co do zgodności z tematem - nie mam pojęcia, sama nie wiem jak mogłyby wyglądać inspirowane nim animacje, których w tygodniu dostaliśmy pięć. W tym oczywiście dwie tylko dla Vipów (Coffe and Danish i Chilling on a Bench) i jedna, na której zakup musimy poświęcić diamenty.

♥ RZECZY ♥
________________________________________

Ze skandynawskim wystrojem wnętrz kojarzy mi się przede wszystkim nowoczesny design, chłodne kolory, skromność i prostota. Dostaliśmy coś co idealnie wpasowuje się w te klimaty. Jestem nawet zadowolona, ale ze szczęścia nie skaczę, wcześniej było już dużo ładniejszych rzeczy.

♥ TŁO ♥
________________________________________

Tło zwróciło moją uwagę już na samym początku, na obrazku. Jak już wspominałam - wydaje się pochodzić z jakiejś starej gry. Jest płaskie i jednowymiarowe, pełne soczystych, prostych kolorów. Mamy nawet pikselową trawę! Myślę, iż jest to ciekawy pomysł lego, czy jak?, ale jednak lepiej wyglądałoby to w bardziej realnej wersji. Aczkolwiek jeszcze takiej scenerii na MSP nie było i komuś może się przydać.

Podsumowując - mocno, mocno przeciętnie. Ani źle, ani dobrze, aż człowiek nie wiedział co ma pisać. Wydaję mi się, że to jeden z takich motywów, o których zapomni się od razu po zakończeniu. Sama nie wiem, który oceniam wyżej - ten czy konkurs sprzed tygodnia.


Pozdrowionka
~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia

14.4.16

Forum polskie, szwedzkie i angielskie - O co znowu chodzi?

Dzień dobry, tutaj mała istotka będąca maniaczką białych włosów!~


Pamiętacie, że kiedyś, zanim jeszcze zawiesiłam bloga, miałam w zwyczaju pisać o wszystkich większych aferach, które wybuchały na forum? Z czasem z tego zrezygnowałam, jednak aktualnie mam zamiar do tego powrócić. Może nie przy każdej błahostce, ale o większych sprawach postaram się wypowiedzieć. Przeglądając stare posty zdałam sobie sprawę, iż to do czego zdolni są użytkownicy czy to jak kiedyś wyglądało MSP to naprawdę ciekawa, warta upamiętnienia sprawa.

O czym chciałabym napisać dzisiaj? Jest to stosunkowo niedawna sprawa, aczkolwiek w przyszłości chciałabym jednak informować o takich rzeczach maksymalnie tydzień po całej akcji.
Ci, którzy mniej więcej miesiąc temu przesiadywali na forum wieczorami, może wiedzą o co mi chodzi - o zamieszanie z polskim, angielskim i szwedzkim forum.



♥ FORUM ANGIELSKIE ♥
_________________________________________________________________________________

Wszytko zaczęło się miesiąc temu, czternastego marca wieczorem. Głupia data, w poniedziałek to miałam się biologii uczyć, a nie przyglądać się temu jak rozwija się afera na forum. Ludzi, wybierajcie na takie zamieszania piątki/soboty/niedziele! Weszłam na MSP tylko na chwilę, by zakręcić kołem fortuny, przy okazji zerknęłam też na forum, a tam takie coś:

No dobra, może jeszcze nie to - gdy weszłam na MSP po raz pierwszy to na forum znajdowały się jedynie posty w języku polskim poruszające temat tej całej sytuacji. Screena zrobiłam dopiero później.
Od czego się zaczęło? Niestety nie mam pojęcia, jednak zakładam, iż od kilku bardzo inteligentnych osób, którym się nudziło, więc poszli spamować i wypisywać głupoty na forach innych serwerów.
Pierwszymi postami, które pojawiły się na polskiej wersji językowej były - jak już wspominałam - informacje i pytania na temat tej całej sytuacji. Widziałam chyba głównie prośby o wytłumaczenie o co w tym wszystkim chodzi, ale pojawiały się też takie naśmiewające się z całej sytuacji czy komentujące ją. Jedni uważali, że to głupie (i się z nimi zgadzam!), inni to wszystko ignorowali, jeszcze inni potraktowali to jako żart, a niektórzy wzięli w tym udział.
Angielskie tematy pojawiły się dopiero później, w odwecie za tą całą sytuację Kto policzy ile razy w całym poście wystąpi to słowo? . Nie dziwię się, choć ja bym raczej na to wszystko pokręciła nosem i zignorowała, stwierdzając, iż idiotki robić z siebie nie będę.

A tu z kolei screen z angielskiego MSP. Uchwyciłam w momencie, gdy tych postów było już mniej, no cóż. Rozpisywać się za bardzo nie ma o czym - ot, po prostu niektórzy zakładali tematy i wypisywali głupoty. W komentarzach pod postami innych również.


♥ FORUM SZWEDZKIE ♥
_________________________________________________________________________________

Od poprzedniej afery nie minął nawet tydzień, a tu znowu coś - sytuacja była praktycznie identyczna, ale w roli głównej wystąpił serwer szwedzki. Wszystko zaczęło się chyba od tego postu na polskim forum.

"Okej, wszyscy, którzy to czytają, proszę pójdzie na szwedzkie MSP i spamujcie na tamtym forum, ponieważ lubię spam."
Bardzo profesjonalne tłumaczenie jest bardzo profesjonalne, nie?
Yyy, nie.

Rozpisywać się nie ma po co, bo to tak naprawdę to samo co w poprzednim przypadku, tyle, że w dużo skromniejszej ilości. O, i moje zdanie na ten temat jest identyczne.
Dużo większym echem odniosło się to za to na polskim forum, rzucam już screena:

O ile tydzień temu angielskich postów pojawiło się niewiele, tak tego dnia szwedzkich tematów na polskim forum było dużo, dużo więcej niż polskich postów na szwedzkim MSP. Osoby, które nie wiedziały o co w tym wszystkim chodzi były naprawdę zdezorientowane i niezadowolone. Cóż, moje zdanie jest identyczne jak ostatnio - pewne osoby lepiej po prostu zignorować, a nie odpowiadać ze zdwojoną siłą. To takie trochę... niepoważne. Wplątywanie się w takie afery... ech, ja twierdzę, że to głupota i tyle.



Na tym zakończę dzisiejszego posta. Przyznaję, iż pisało mi się nieco trudno, gdyż trudno rozpisać się na taki temat. I screeny miały głupi, nieestetyczny rozmiar! Mimo tego mam nadzieję, iż wyszło choć trochę ciekawie czy sensownie. Może na przyszłość się komuś przyda, kto wie.


Pozdrowionka
~Akiko
~Sri Dźajawardanapura Kotte
~Patelnia
Copyright © 2014 i don't really care ♥ , Blogger